Patrick Mouratoglou, trener Sereny Williams od 2012 roku, zdradził w rozmowie telefonicznej z "The New York Times", że Amerykanka, która jest w piątym miesiącu ciąży, poinformowała go o całej sytuacji dopiero 15 dni temu.
- Nie mam pojęcia, kto znał prawdę, ale na pewno nie ja - powiedział Mouratoglou dla "The New York Times". - Serena [zadzwoniła] i poinformowała mnie o tym 15 dni temu. Szczerze mówiąc, nie byłem całkowicie zaskoczony. W pewnym stopniu się tego spodziewałem, ponieważ bardzo dobrze ją znam. Nawet jeśli nie mówi nic wprost, umiem czytać między wierszami.
- Nie jestem rozczarowany, ponieważ zdaję sobie sprawę, jak ważny jest dla niej ten moment. Uważam również, że ma spore szanse, aby powrócić do rywalizacji po urodzeniu dziecka. Serena stanie teraz przed zupełnie nowym, niesamowitym wyzwaniem. Będzie miała ponad 35 lat, gdy zostanie nową mamą, która będzie próbowała wygrywać turnieje wielkoszlemowe. Serena bardzo chciała pobić rekord należący do Steffi Graf. Na swojej drodze napotkała wiele trudności. Wiedziałem, że później nastąpi okres rozluźnienia. Całkowicie to rozumiem. Serena jest w takim wieku, że chęć założenia rodziny nikogo nie powinna dziwić. Wiedziałem, że tego pragnęła.
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu
46-latek jeszcze nie wie, czy poczeka na Williams. Francuz ma jednak pewność, że Amerykanka może powrócić na szczyt, jednak wszystko będzie zależało przede wszystkim od jej motywacji. - Muszę się nad tym zastanowić. Mój grafik z pewnością nie będzie już tak napięty, dzięki czemu zdołam zrealizować szybciej kilka innych przedsięwzięć. Wiek jest ważny dla każdego, ale Serena to wyjątkowa tenisistka. Przez całą swoją karierę wielokrotnie dokonywała rzeczy, które według innych były niemożliwe do zrobienia. Wszystko będzie zależało od jej motywacji - dodał.