Daniel Orsanic obiecał, że zrobi sobie tatuaż, jeśli jego podopieczni wygrają Puchar Davisa w sezonie 2016. W Zagrzebiu Argentyńczycy pokonali w finale Chorwatów 3:2, a punkty na wagę historycznego triumfu zdobyli Juan Martin del Potro i Federico Delbonis. W składzie zwycięskiej ekipy znaleźli się także Guido Pella i Leonardo Mayer.
W niedzielę Orsanic pokazał, że dotrzymał słowa. Jego plecy zdobi teraz Srebrna Salatera, którą jego drużyna otrzymała za wygranie Pucharu Davisa w 2016 roku. Dla Argentyńczyków jest to jak na razie jedyny sukces w tych rozgrywkach, dlatego kapitan i jego tenisiści cieszą się w kraju szczególnym uznaniem.
LA PROMESA DEL CAPITÁN
— AAT (@AATenis) April 22, 2017
Daniel Orsanic cumplió con su promesa, tras la consagración de Argentina@CopaDavis.pic.twitter.com/bL1GhtglMX
Argentyna na pewno nie obroni wywalczonego w listopadzie mistrzostwa. W lutym przegrała u siebie z Włochami 2:3 i w dniach 15-17 września powalczy na wyjeździe z Kazachstanem o utrzymanie w Grupie Światowej Pucharu Davisa.
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu