Reakcje na powrót Marii Szarapowej do wyczynowego tenisa po dyskwalifikacji za stosowanie niedozwolonego środka można śmiało podzielić na te mniej i bardziej przychylne Rosjance. Najczęściej stronę pięciokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej trzymają jej rodaczki i osoby blisko związane z jej otoczeniem.
W wywiadzie w jednej z rosyjskich stacji radiowych Anna Czakwetadze, niegdyś piąta rakieta świata i koleżanka z kadry Pucharu Federacji, wyraziła swoją wiarę w udany powrót 30-latki z Niagania.
- 15 miesięcy to długa przerwa, ale każdy sportowiec powraca do gry inaczej. Niektórzy potrafią wygrywać z marszu, inni potrzebują czasu. Zobaczymy jak będzie tym razem - przyznała rówieśniczka Szarapowej, która zakończyła karierę przed czterema laty.
- Znam ją od wielu lat i wiem, że jest po prostu fajterką i wspaniałą sportsmenką. W 2018 roku powinna być już w pierwszej "10" rankingu, a bardzo możliwe, że wkrótce znów będzie numerem jeden - dodała.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Perugia bez szans w Trydencie
- NIGDY WIĘCEJ
bo na inne kategorie ruscy wspomagaczy nie maja