ATP Barcelona: Andy Murray w końcu pojawił się na korcie, Karen Chaczanow pokonał Davida Goffina

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER

Andy Murray w dwóch setach pokonał Feliciano Lopeza w III rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP World Tour 500 w Barcelonie. Karen Chaczanow ograł Davida Goffina i odniósł pierwsze zwycięstwo nad rywalem z czołowej "10" rankingu.

Andy Murray poprosił o dziką kartę do turnieju ATP w Barcelonie po to, aby ograć się na kortach ziemnych. Los chciał, że pierwsze piłki odbił dopiero w czwartym dniu imprezy. W I rundzie otrzymał bowiem wolny los, a mecz 1/16 finału walkowerem oddał mu Bernard Tomic. W czwartek Murray w końcu pojawił się na korcie. Zaprezentował się przeciętnie, mimo to bez straty partii ograł kolegę i ulubieńca swojej mamy Judy, Feliciano Lopeza, podwyższając bilans bezpośrednich konfrontacji z Hiszpanem na 11-0.

- Cieszę się, że rozegrałem ten mecz. Na początku nie czułem się dobrze, ale pocieszające jest, że w najważniejszych momentach pokazywałem swój najlepszy tenis - ocenił Murray. W ćwierćfinale lider rankingu ATP zmierzy się z Albertem Ramosem, który w III rundzie wyeliminował Roberto Bautistę. Obaj tenisiści spotkali się przed tygodniem w Monte Carlo i Brytyjczyk doznał niespodziewanej porażki. - To była frustrująca przegrana, bo w trzecim secie prowadziłem 4:0. Mam nadzieję, że wyciągnąłem odpowiednie wnioski i w piątek postaram się zagrać nieco inaczej - dodał 29-latek z Dunblane.

Karen Chaczanow pokazał, iż dysponuje ogromnym potencjałem. W czwartek 20-latek z Moskwy po znakomitym pojedynku wygrał 6:7(7), 6:3, 6:4 z rozstawionym z numerem piątym Davidem Goffinem. Pokonanie aktualnie 10. na świecie Belga to dla Chaczanowa pierwsze w karierze zwycięstwo nad rywalem z Top 10 rankingu ATP.

- Przez cały mecz starałem się walczyć o każdy punkt i grać solidnie. To dla mnie wielkie zwycięstwo. Czuję się niesamowicie - powiedział Rosjanin, który o półfinał powalczy z Horacio Zeballosem. Argentyńczyk w 1/8 finału po tie breaku trzeciego seta okazał się lepszy od Benoita Paire'a.

Barcelona Open BancSabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 2,325 mln euro
czwartek, 27 kwietnia
III runda gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 1/WC) - Feliciano Lopez (Hiszpania, 16) 6:4, 6:4
Albert Ramos (Hiszpania, 10) - Roberto Bautista (Hiszpania, 6) 6:2, 3:6, 6:4
Karen Chaczanow (Rosja) - David Goffin (Belgia, 5) 6:7(7), 6:3, 6:4
Horacio Zeballos (Argentyna) - Benoit Paire (Francja, 17) 6:4, 3:6, 7:6(3)

ZOBACZ WIDEO Real rozstrzelał zespół Tytonia, ciężki powrót Polaka. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (7)
avatar
Eleonor_
28.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ojojoj... Andy 2 x przełamany przez Ramosa ,rezultat spotkania 1:5 dla Hiszpana xd
Szkot dzisiaj bez pierwszego serwisu, w 7 gemach popełnił aż 20 błędów niewymuszonych...;p 
avatar
Świstolinka
28.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Ciekawe czy Goffina w meczuz Chaczanowem też zdenerwowali sędziowie i dlatego przegrał? Podobno w meczu z Rafą tak było.
Btw. Vamos ;)