Groeneveld to bardzo doświadczony trener, mający za sobą ponad dwie dekady praktyki szkoleniowej. Pracował z takimi sławami jak: Mary Pierce, Michael Stich, Greg Rusedski czy Nicolas Kieler. Teraz ma zaprowadzić hinduską gwiazdę do pierwszej dziesiątki rankingu.
- Miałam to szczęście, że dotychczas korzystałam z rad tak uznanych szkoleniowców jak Tony Roche, Bob Brett, Gabriel Urpi czy John Farrington. Jestem pewna, że także Sven wniesie pewne udoskonalenia do mojej gry. Nadal będę podróżować z tatą, który pomaga mi w ciągłym rozwoju, gdyż lepiej niż ktokolwiek inny rozumie mnie i moją grę - powiedziała Mirza.
Duży wpływ na decyzję o wyborze trenera miał właśnie ojciec zawodniczki ? Imran. -Znam Svena od kilku lat. Dwa lata temu powiedział, że Sania ma najlepsze ręce spośród wszystkich tenisistek jakie kiedykolwiek widział. Już wtedy był gotowy pracować z moją córką, lecz była ona pod opieką Boba Bretta. Sven to doświadczony trener, który na pewno pomoże mojej córce w osiąganiu lepszych rezultatów - przyznał Imran.
Groeneveld poprowadzi Mirze już podczas najbliższych spotkań w turnieju WTA w Indian Wells (z pulą nagród 2,1 mln dol.). Rozstawiona z numerem 21. Hinduska w drugiej rundzie zmierzy się z Ukrainką Olgą Sawczuk.