WTA Rzym: Madison Keys nie powtórzy ubiegłorocznego sukcesu, Johanna Konta w III rundzie
Amerykanka Madison Keys przegrała 6:2, 5:7, 5:7 z Australijką Darią Gawriłową w I rundzie turnieju WTA Premier 5 w Rzymie.
PAP/EPA
/ WALLACE WOON
Madison Keys (WTA 13) wciąż nie może odnaleźć formy. Amerykanka sezon rozpoczęła w marcu, bo wcześniej pauzowała po operacji nadgarstka. Otwarcie miała obiecujące, bo w Indian Wells doszła do IV rundy, ale w Miami, Charleston i Madrycie wygrała łącznie jeden mecz. W Rzymie nie poprawiła się. Nie wykorzystała prowadzenia 4:2 w III secie i uległa Darii Gawriłowej (WTA 33). Keys nie powtórzy ubiegłorocznego sukcesu, gdy w Rzymie dopiero w finale przegrała z Sereną Williams.
W I secie Amerykanka od 2:2 zdobyła cztery gemy. W II partii z 2:5 wyrównała na 5:5 po obronie trzech piłek setowych. Jednak nie zdołała zakończyć meczu, bo przegrała osiem z dziewięciu kolejnych punktów. W decydującej odsłonie Keys prowadziła 2:0 i 4:2, ale od 5:4 straciła trzy gemy, zdobywając w nich tylko trzy punkty. Gawriłowa mecz zakończyła asem.
W trwającym dwie godziny i 25 minut meczu obie tenisistki zaliczyły po osiem przełamań. Łupem Gawriłowej padło 109 z 211 rozegranych piłek. Kolejną rywalką Australijki będzie Caroline Garcia, z którą ma bilans spotkań 3-1.
W III rundzie jest już Johanna Konta (WTA 6), która pokonała 6:3, 6:0 Julię Putincewą (WTA 29). Wbrew temu co pokazuje wynik, nie było to łatwe spotkanie dla Brytyjki. Obfitowało w długie gemy i trwało godzinę i 48 minut. Tenisistka z Eastbourne obroniła cztery break pointy, a sama wykorzystała pięć z 12 szans na przełamanie. Zaserwowała sześć asów i zdobyła 28 z 38 punktów przy swoim pierwszym podaniu.
ZOBACZ WIDEO: Napoli gromi, gol Zielińskiego. Zobacz skrót meczu z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN]
Kiki Bertens (WTA 20) wygrała 2:6, 6:2, 6:1 z Moniką Niculescu (WTA 48). Holenderka zgarnęła 36 z 47 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała pięć z 11 break pointów. W II rundzie półfinalistka Rolanda Garrosa 2016 zagra z Catherine Bellis (WTA 53), która pokonała 6:4, 7:6(6) Misaki Doi (WTA 62). W II secie Amerykanka została przełamana, gdy serwowała przy stanie 6:5. W tie breaku Japonka miała piłkę setową, ale wyrzuciła forhend mając otwarty cały kort.
Anastasija Sevastova (WTA 18) zamieniła na przełamanie pięć z 11 okazji i pokonała 6:4, 6:4 Irinę-Camelię Begu (WTA 44). W ubiegłym tygodniu w Madrycie Łotyszka osiągnęła pierwszy półfinał rangi Premier Mandatory i dzięki temu zadebiutowała w Top 20 rankingu. W II rundzie rzymskiej imprezy zmierzy się z Anastazją Pawluczenkową, której w czterech meczach urwała tylko jednego seta.
Pierwszą rywalką Andżeliki Kerber będzie Anett Kontaveit (WTA 68), która wygrała 6:3, 6:4 z Andreą Petković (WTA 78). Estonka wykorzystała pięć z 12 break pointów. Garbine Muguruza turniej rozpocznie od konfrontacji z Jeleną Ostapenko (WTA 50). Łotyszka w 85 minut pokonała 6:3, 6:4 Shelby Rogers (WTA 51), ćwierćfinalistkę Rolanda Garrosa 2016.
Roberta Vinci (WTA 43) przegrała 2:6, 1:6 z Jekateriną Makarową (WTA 43). Finalistka US Open 2015 zmarnowała dwa break pointy, a sama pięć razy oddała podanie. Obie tenisistki popełniły po 26 niewymuszonych błędów. Rosjance naliczono 31 kończących uderzeń, a Włoszka miała ich 11.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 3,076 mln euro
wtorek, 16 maja
II runda gry pojedynczej:
Johanna Konta (Wielka Brytania, 5) - Julia Putincewa (Kazachstan) 6:3, 6:0
I runda gry pojedynczej:
Kiki Bertens (Holandia, 15) - Monica Niculescu (Rumunia) 2:6, 6:2, 6:1
Daria Gawriłowa (Australia, Q) - Madison Keys (USA, 10) 2:6, 7:5, 7:5
Anastasija Sevastova (Łotwa) - Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:4, 6:4
Jekaterina Makarowa (Rosja) - Roberta Vinci (Włochy) 6:2, 6:1
Catherine Bellis (USA, Q) - Misaki Doi (Japonia) 6:4, 7:6(6)
Anett Kontaveit (Estonia, Q) - Andrea Petković (Niemcy, Q) 6:3, 6:4
Jelena Ostapenko (Łotwa, Q) - Shelby Rogers (USA) 6:3, 6:4
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
Crush
Zgłoś komentarz
