WTA Rzym: Simona Halep wygrała 10. mecz z rzędu i powalczy o kolejny tytuł

PAP/EPA / KIKO HUESCA
PAP/EPA / KIKO HUESCA

Rumunka Simona Halep pokonała 7:5, 6:1 Holenderkę Kiki Bertens i awansowała do finału turnieju WTA Premier 5 na kortach ziemnych w Rzymie.

W tym roku na kortach ziemnych Simona Halep (WTA 4) poniosła tylko jedną porażkę, w Stuttgarcie z Laurą Siegemund. W półfinale w Rzymie Rumunka oddała sześć gemów Kiki Bertens (WTA 20). Tenisistka z Konstancy jest niepokonana od 10 meczów. W ubiegłym tygodniu zdobyła tytuł w Madrycie. Bilans jej tegorocznych spotkań na mączce to 14-1.

Krosem forhendowym Halep uzyskała przełamanie do zera w pierwszym gemie meczu. Po bekhendowym błędzie Rumunki Bertens z 0:2 wyrównała na 2:2. Po chwili Holenderka oddała podanie pakując forhend w siatkę. Obie tenisistki potrafiły popisać się skrótami i wolejami, ale od początku Halep miała przewagę z linii końcowej. Jej zagrania były dokładniejsze i bardziej zróżnicowane.

Rumunka od 0-40 zdobyła pięć punktów i wyszła na 4:2. Bertens weszła na wysokie obroty i w końcówce seta nie brakowało emocji. W dziewiątym gemie Holenderka utrzymała podanie po obronie pięciu piłek setowych, a w 10. odrobiła stratę przełamania korzystając z forhendowego błędu rywalki. Jednak jej dyspozycja zbyt mocno falowała i nie był potrzebny tie break. Wpakowany w siatkę bekhend kosztował Bertens stratę serwisu przy 5:5. Wynik seta na 7:5 Halep ustaliła krosem forhendowym.

W II partii Bertens straciła koncepcję gry i trwał koncert jednej aktorki, Halep. Rumunka zaskoczyła rywalkę krótkim forhendem i uzyskała szybkie przełamanie. Była wiceliderka rankingu prowadziła 3:0, gdy broniąca się coraz bardziej rozpaczliwie Holenderka wyrzuciła slajsa. W czwartym i szóstym gemie Halep straciła tylko jeden punkt, a w siódmym jeszcze raz odebrała rywalce podanie. Spotkanie dobiegło końca, gdy Bertens wyrzuciła forhend.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski otwarcie o swoich relacjach z Rafałem Majką. "Wzajemnie się nakręcamy"

W trwającym 77 minut meczu Halep obroniła sześć z ośmiu break pointów, a sama wykorzystała sześć z 15 szans na przełamanie. Rumunka posłała 17 kończących uderzeń i popełniła dziewięć niewymuszonych błędów. Bertens naliczono 20 piłek wygranych bezpośrednio i 31 pomyłek.

Było to starcie tenisistek, które najlepszy wielkoszlemowy rezultat osiągnęły na paryskich kortach Rolanda Garrosa. Halep doszła do finału w 2014, a Bertens do półfinału w 2016 roku. Rumunka podwyższyła na 3-1 bilans meczów z Holenderką.

W finale Halep zmierzy się z Eliną Switoliną. Rumunka nie oddała Ukraince seta w dwóch spotkaniach.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 3,076 mln euro
sobota, 20 maja

półfinał gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 6) - Kiki Bertens (Holandia, 15) 7:5, 6:1

Komentarze (3)
avatar
Włókniarz
20.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Simi gra ten sam tenis co w 2012 /13
najlepszy swoj tenis,troche trzeba bylo na to czekac ale doszlo doswiadczenie i trener mistrz
Rzym Rzymem... Simona siegaj po swoj najwiekszy sukces