Rafael Nadal wykonał drugi krok w kierunku zdobycia dziesiątego tytułu w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. W meczu II rundy tegorocznej edycji paryskiej imprezy Hiszpan bez straty seta wygrał z Robinem Haase, podwyższając bilans bezpośrednich konfrontacji z Holendrem na 3-0.
Pierwszy set środowego spotkania zakończył się wygraną Nadala 6:1. Ale w kolejnych Hiszpanowi nie wiodło już się tak łatwo. Haase wprawdzie nie był w stanie zagrozić utytułowanemu rywalowi w dłuższym fragmencie, ale miewał przebłyski. To jednak na nic się zdało, bo w decydujących piłkach zawsze górą był tenisista z Majorki. Drugą partię Rafa wygrał 6:4, a trzecią - 6:3 z podwójnym przełamaniem. Przy piłce meczowej Holender popełnił podwójny błąd serwisowy.
- Rozegrałem dobry mecz. Właściwie uderzałem piłkę. Robin to trudny rywal, który zaprezentował się naprawdę dobrze, dlatego ważne, że byłem w stanie grać tak, jak chciałem - powiedział Nadal, który w ciągu 109 minut gry zaserwował cztery asy, posłał 33 zagrania wygrywające, popełnił 13 niewymuszonych błędów i wykorzystał pięć z dziesięciu piłek na przełamanie.
W III rundzie rywalem Nadala został Nikołoz Basilaszwili. 25-latek z Tbilisi po trzech tie breakach okazał się lepszy od Viktora Troickiego i pierwszy raz w karierze znalazł się w 1/16 finału Roland Garrosa. Stał się tym samym premierowym w dziejach reprezentantem Gruzji, który awansował do tej fazy paryskiej imprezy.
ZOBACZ WIDEO Uros Zorman: To może być mój ostatni sezon
Na korcie numer 1 pierwszego seta w turnieju stracił Milos Raonić. Rozstawiony z numerem piątym Kanadyjczyk miał duże trudności w pojedynku z uwielbiającym grę na kortach ziemnych, niesamowicie regularnym oraz cierpliwym Rogerio Dutrą Silvą. Raonić przegrał partię otwarcia, lecz ostatecznie zwyciężył 4:6, 6:2, 6:3, 6:4.
26-letni Raonić (w środę 25 asów, 76 proc. wygranych punktów po trafionym pierwszym podaniu, 63 uderzenia kończące, 34 niewymuszone błędy, dwie straty podania i pięć przełamań) w 1/16 finału zmierzy się z Guillermo Garcią-Lopezem, z którym ma bilans 2-0.
Albert Ramos udzielił lekcji debiutującemu w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego Benjaminowi Bonziemu. Oznaczony "19" Hiszpan zdeklasował 20-letniego Francuza, oddając mu ledwie cztery gemy. Pojedynek trwał 86 minut.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 13,5 mln euro
środa, 31 maja
II runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 4) - Robin Haase (Holandia) 6:1, 6:4, 6:3
Milos Raonić (Kanada, 5) - Rogerio Dutra Silva (Brazylia) 4:6, 6:2, 6:3, 6:4
Albert Ramos (Hiszpania, 19) - Benjamin Bonzi (Francja, WC) 6:2, 6:1, 6:1
Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) - Viktor Troicki (Serbia) 7:6(3), 7:6(2), 7:6(6)
Zdziwiła mnie przegrana Troickiego ???
Stawiałam na niego !!!