W 2015 roku Łukasz Kubot wygrał holenderską imprezę wspólnie z Chorwatem Ivo Karloviciem. Teraz będzie miał szansę powtórzyć ten wyczyn razem z Marcelo Melo. Dla Brazylijczyka będzie to premierowy deblowy finał na kortach trawiastych w Den Bosch.
W pierwszym secie piątkowego półfinału przełamań nie było. W tie breaku skuteczniejsi byli Brazylijczyk Andre Sa i Nowozelandczyk Michael Venus, który w sobotę wygrał w parze z Amerykaninem Ryanem Harrisonem wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2017.
Ale Kubot i Melo odpowiedzieli w drugim secie. W piątym gemie zdobyli przełamanie. Po chwili był już remis, lecz decydujący cios najwyżej rozstawieni debliści zadali przy stanie 4:4. Kwestię awansu do finału rozstrzygnął super tie break. W nim polsko-brazylijski duet wygrał sześć piłek z rzędu od wyniku 4-5.
Kubot i Melo zwyciężyli ostatecznie 6:7(5), 6:4, 10-5 i w sobotę powalczą o trzecie mistrzostwo w 2017 roku. Wcześniej wygrali imprezy w Miami i Madrycie oraz byli w finale turnieju w Indian Wells. Ich sobotnimi przeciwnikami będą właśnie pogromcy z kalifornijskich zawodów, oznaczeni w Den Bosch "dwójką" Raven Klaasen z RPA i Amerykanin Rajeev Ram.
Ricoh Open, Den Bosch (Holandia)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 660,3 tys. euro
piątek, 16 czerwca
półfinał gry podwójnej:
Łukasz Kubot (Polska, 1) / Marcelo Melo (Brazylia, 1) - Andre Sa (Brazylia) / Michael Venus (Nowa Zelandia) 6:7(5), 6:4, 10-5
ZOBACZ WIDEO Huesca walczy z Getafe o Primera Division [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]