- Na pewno chcę więcej, dlatego środowy pojedynek jest już historią. Powoli zaczynam się wdrażać w następnego przeciwnika i będziemy walczyć - powiedział po środowym pojedynku najlepszy polski tenisista.
Jerzy Janowicz pokonał Lucasa Pouille'a 7:6(4), 7:6(5), 3:6, 6:1 i awansował do III rundy Wimbledonu 2017. - Lucas miał szansę powrócić do gry. Widziałem w jego oczach po wygranym trzecim secie, że jest na dobrej drodze do tego. Jak udało mi się przełamać, to musiałem się pobudzać, żeby nie było żadnego kryzysu - przyznał łodzianin.
W ocenie Janowicza rozstawiony z 14. numerem Francuz rozegrał bardzo dobre spotkanie. - Musiałem zagrać najlepszy tenis, żeby stawić mu opór. Tie breaki grało mi się fajnie. Od samego początku wiedziałem, co chcę zrobić. To był mecz na naprawdę na wysokim poziomie - podsumował przebieg pojedynku na pomeczowej konferencji.
W piątek na drodze Janowicza do IV rundy Wimbledonu 2017 stanie kolejny Francuz, Benoit Paire. Tenisista z Awinionu pokonał w tym roku Polaka w ćwierćfinale turnieju ATP World Tour 250 rozgrywanego na trawnikach w Stuttgarcie.
Our 2013 semi-finalist Jerzy Janowicz is into the third round.
— Wimbledon (@Wimbledon) July 5, 2017
And just look what it means...#FeelWimbledon @JaguarUK pic.twitter.com/fiknJakm1p
Ale niech kolega nie myśli, że Czytaj całość