US Open: Agnieszka Radwańska i Magda Linette w głównej drabince. Niepewna sytuacja Jerzego Janowicza

Rafał Smoliński 20 Lipca 2017, 08:09

PAP / Jakub Kaczmarczyk

Gdyby Jerzy Janowicz wygrał jeszcze jeden mecz w Wimbledonie lub challengerze rozgrywanym w Brunszwiku, to wróciłby do Top 100 i wtedy nie musiałby się martwić o miejsce w głównej drabince US Open 2017. A tak najprawdopodobniej czeka go walka w eliminacjach, w których powinien być wysoko rozstawiony.

• Wielkie zmiany w US Open Series. Koniec z premiami finansowymi dla najlepszych

Janowicz wykorzystał już limit turniejów, w których mógł startować na bazie chronionego rankingu. Wobec tego dostanie się do głównej drabinki US Open 2017, jeśli ze startu zrezygnuje 10 tenisistów. W innym przypadku naszego reprezentanta czekają trzystopniowe eliminacje, które na Flushing Meadows zostaną rozegrane w dniach 22-25 sierpnia.

Istnieje jeszcze trzecia możliwość (zdecydowanie najmniej prawdopodobna), w której Polak w ogóle nie poleci do Nowego Jorku (jeśli nie wejdzie do turnieju głównego) i powalczy o punkty w challengerze rozgrywanym we włoskim Manerbio (impreza odbędzie się w tym samym tygodniu co eliminacje US Open).

W rozpoczynającym się 28 sierpnia nowojorskim turnieju pewne miejsce w głównej drabince mają za to Agnieszka Radwańska i Magda Linette. Obie Polki są notowane w Top 100 i nie miały problemów ze znalezieniem się na liście zgłoszeń. Z różnych powodów ze startu musiały zrezygnować Serena Williams, Laura Siegemund, Jarosława Szwiedowa, Bethanie Mattek-Sands, Kristina Kucova i Mandy Minella. Jako ostatnia dostała się notowana na 105. pozycji Julia Boserup.