US Open: Maria Szarapowa nie zachwyciła, ale powalczy o ćwierćfinał

PAP/EPA / PETER FOLEY / Maria Szarapowa
PAP/EPA / PETER FOLEY / Maria Szarapowa

Rosjanka Maria Szarapowa pokonała 7:5, 6:2 Amerykankę Sofię Kenin i awansowała do IV rundy wielkoszlemowego US Open na kortach Flushing Meadows w Nowym Jorku.

Po trzysetowych meczach z Simoną Halep i Timeą Babos, tym razem Maria Szarapowa (WTA 146) wygrała bez straty partii z 18-letnią Sofią Kenin (WTA 139). Rosjanka to mistrzyni US Open 2006. W nowojorskiej imprezie gra po raz pierwszy od 2014 roku. Dwa lata temu zabrakło jej z powodu problemów zdrowotnych, a w ubiegłym sezonie nie mogła wystąpić na Flushing Meadows, bo odbywała karę zawieszenia za stosowanie meldonium.

W gemie otwierającym mecz Szarapowa popełniła dwa podwójne błędy, ale odparła dwa break pointy (szczęśliwy bekhend po taśmie, kros forhendowy). Po chwili Kenin oddała podanie pakując bekhend w siatkę. Rosjanka nie zdołała podwyższyć na 3:0. Przestrzelony bekhend kosztował ją stratę podania. Świetnym skrótem była liderka rankingu uzyskała przełamanie na 3:1. Po obronie break pointa podwyższyła na 4:1, ale wciąż nie potrafiła przejąć pełnej kontroli na wydarzeniami na korcie. W siódmym gemie Szarapowa oddała podanie wyrzucając forhend. Dopiero w zaciętej końcówce Rosjanka okazała się skuteczniejsza. Efektowny return i odwrotny kros forhendowy pozwoliły jej zakończyć I partię w 12. gemie.

W II secie obie tenisistki oddały podanie podwójnym błędem. Kenin uczyniła to w drugim, a Szarapowa w piątym gemie. Później na korcie dominowała już Rosjanka, która m.in. kapitalną wymianę zakończyła lobem. Po błędzie bekhendowym rywalki uzyskała przełamanie na 4:2. Wynik meczu na 7:5, 6:2 była liderka rankingu ustaliła skrótem wymuszając na Amerykance błąd.

W trwającym godzinę i 42 minuty spotkaniu Szarapowa popełniła siedem podwójnych błędów, o jeden więcej od rywalki. Rosjanka zaserwowała osiem asów, podczas gdy Kenin tylko jednego. Była liderka rankingu wywalczyła 28 z 39 punktów przy swoim pierwszym podaniu, a Amerykanka przy własnym drugim serwisie zdobyła tylko sześć z 22. Szarapowa obroniła siedem z 10 break pointów, a sama sześć razy przełamała przeciwniczkę. Naliczono jej 38 kończących uderzeń i 33 niewymuszone błędy. Kenin miała siedem piłek wygranych bezpośrednio i 16 pomyłek.

ZOBACZ WIDEO: Emocjonalne słowa Małgorzaty Glinki o Agacie Mróz. "Czasami była smutna i nieobecna"

Dzięki awansowi do IV rundy Szarapowa jest o krok od powrotu do Top 100 rankingu. Dla Kenin, finalistki juniorskiego US Open 2015, był to trzeci występ w wielkoszlemowym turnieju w gronie profesjonalistek. W dwóch poprzednich sezonach w Nowym Jorku odpadła po pierwszym spotkaniu.

O ćwierćfinał Szarapowa zmierzy się z Anastasiją Sevastovą (WTA 17), która pokonała 6:2, 6:3 Donnę Vekić (WTA 52). W ciągu 65 minut Łotyszka posłała 15 kończących uderzeń przy 17 niewymuszonych błędach. Chorwatce zanotowano 18 piłek wygranych bezpośrednio i 29 pomyłek. W ubiegłym roku Sevastova osiągnęła w Nowym Jorku pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał. Z Szarapową zmierzy się po raz pierwszy.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu kobiet 20 mln dolarów
piątek, 1 września

III runda gry pojedynczej:

Anastasija Sevastova (Łotwa, 16) - Donna Vekić (Chorwacja) 6:2, 6:3
Maria Szarapowa (Rosja, WC) - Sofia Kenin (USA, WC) 7:5, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (7)
avatar
Sharapov
2.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
kurde ale Woźniaki musi mieć bóle odbytu, Maria grała wczoraj znowu na głównej arenie 3 mecz z rzędu a biedna czeladniczka grała na 5 korcie i wyleciała z turnieju już dawno 
avatar
Sharapov
2.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Maria jestem z Tobą zawsze piękna ;** i żadne czeladniczki, siusiumajtki iwankowe i pozostali nie namącą ;*** 
avatar
Sharapov
2.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
nie musiała zachwycić, przynajmniej nie odebrała chęci młodej do gry w tenisa, rozwalając ją 6:1 6:0 nie byłoby to dobre dla nikogo, wynik wyrównany, Maria grała dobrze i żaden iwanek nie będzi Czytaj całość
avatar
Kri100
2.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Ja też kibicuję Anastazji :) lubię dziewczynę, jest zabawna. 
avatar
LW
2.09.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Trzymam kciuki za Anastazję, ale biorąc pod uwagę fakt, że w ważnych momentach nie wytrzymuje emocjonalnie to kwestia zwycięstwa w tym meczu pozostaję otwarta. Na pewno będą grały na Ashu bądź Czytaj całość