Roger Federer i Rafael Nadal będą gwiazdami drużyny Europy w Pucharze Lavera - turnieju powołanym na cześć Roda Lavera, jedynego tenisisty, który dwukrotnie skompletował Klasycznego Wielkiego Szlema. Legendarny Australijczyk dokonał tego w erze tenisa amatorskiego (1962 rok) oraz w erze tenisa zawodowego (1969).
Puchar Lavera swoim formatem będzie przypominał golfowy Puchar Rydera. Pierwsza edycja zostanie rozegrana w dniach 22-24 września w Pradze. Naprzeciw siebie staną drużyny Europy i Reszty Świata.
Każdego dnia rozgrywek odbędą się po trzy mecze singlowe i jeden deblowy. Federer i Nadal na pewno wystąpią w obu konkurencjach. A w tej drugiej być może wspólnie.
- Decyzja należy do Bjoerna Borga. To on jest naszym kapitanem i szefem. Ja tu przyjechałem, żeby grać. Chcę pomóc drużynie w zwycięstwie i wyjdę na kort za każdym razem, kiedy kapitan mnie o to poprosi - skomentował Hiszpan.
ZOBACZ WIDEO "Happy Olo" we wrześniu na ekranach. "To trochę szalony film"
- Oczywiście, że chciałbym zagrać w deblu razem z Rogerem - kontynuował tenisista z Majorki. - Jeśli tak się stanie, będzie to coś niesamowitego. Przed laty rozmawialiśmy o tym, żebyśmy zagrali wspólnie w jakimś turnieju, ale nigdy do tego nie doszło. Cieszymy się, że tu jesteśmy i zobaczymy, czy kapitan pozwoli nam wyjść w parze.
Również Federer chciałby utworzyć parę deblową ze swoim największym rywalem. - Świetnie byłoby mieć Nadala po tej samej stronie kortu. Może wystąpimy razem, a może jedynie będę go wspierał podczas jego spotkań, siedząc obok kortu - mówił Szwajcar.
- Rozegraliśmy z Rafą wiele wielkich meczów. Dziewięć razy zmierzyliśmy się w finałach turniejów wielkoszlemowych. Ale nigdy nie zagraliśmy razem w deblu. Wiem, że ludzie oczekują, że w weekend to nastąpi. Ja również tego bym chciał, ale musimy się przekonać, jak to wszystko będzie wyglądać na treningach, a potem poczekać na decyzję naszego kapitana - dodał tenisista z Bazylei.
Bjoern Borg, kapitan drużyny Europy, przyznał, że wspólny deblowy występ Federera i Nadala jest możliwy. - Jest bardzo duża szansa, że tak się stanie - stwierdził Szwed.