Renomę w trenerskim świecie Javier Piles wyrobił sobie dzięki współpracy z Davidem Ferrerem. Hiszpan był wieloletnim trenerem tenisisty z Walencji, zajmował się nim od czasu juniorskich i doprowadził do życiowych sukcesów - finału Roland Garros 2013 oraz trzeciego miejsca w rankingu.
Pod koniec 2013 roku, po prawie 15 latach, Ferrer zakończył współpracę z Pilesem, który później współpracował z innym czołowym hiszpańskim tenisistą - Roberto Bautistą.
Z doświadczenia i umiejętności Pilesa teraz będzie korzystał Milos Raonić. Kanadyjski tenisista lubi otaczać się fachowcami z najwyższego poziomu. W przeszłości współpracował m.in. z Galo Blanco, Carlosem Moyą, Richardem Krajickiem czy Johnem McEnroe'em.
Zatrudniając Pilesa, Raonić rozszerzył swój sztab do trzech trenerów. Od listopada 2013 roku pracuje z Riccardo Piattim, natomiast od czerwca z byłym wybitnym deblistą Markiem Knowlesem.
ZOBACZ WIDEO Wielki transfer PGE Vive Kielce. Andreas Wolff jak Manuel Neuer
W obecnym tygodniu Raonić bierze udział w turnieju ATP World Tour 500 w Tokio. To jego pierwszy start po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją i operacją nadgarstka. We wtorek w meczu I rundy pokonał 6:3, 6:4 Viktora Troickiego.
- To był uraz, który powstał z powodu przeciążeń z ostatnich dziesięciu lat. To nie był poważny problem, ale ból był nie do zniesienia. Operacja, którą przeszedłem, nie była zbyt inwazyjna - wyjaśniał 26-latek.
Raonić, który wypadł z najlepszej "10" rankingu ATP i aktualnie jest 12., w II rundzie Rakuten Japan Open Tennis Championships, w czwartek, zagra z Yuichim Sugitą.