ATP Tokio: Milos Raonić poddał mecz po pierwszym gemie. David Goffin z dużymi kłopotami, ale w ćwierćfinale

PAP/EPA / PETE MAROVICH / Na zdjęciu: Milos Raonić
PAP/EPA / PETE MAROVICH / Na zdjęciu: Milos Raonić

Milos Raonić skreczował po pierwszym gemie meczu II rundy rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour 500 w Tokio z Yuichim Sugitą. David Goffin potrzebował tie breaka trzeciego seta, by pokonać Mattthew Ebdena.

Milos Raonić ma prawo być sfrustrowany. Turniej ATP w Tokio był jego pierwszym startem po siedmiotygodniowej absencji spowodowanej kontuzją nadgarstka. Tymczasem stolicę Japonii opuści z kolejnym urazem. W meczu II rundy z Yuichim Sugitą Kanadyjczyk skreczował po ośmiu minutach i zaledwie jednym rozegranym gemie z powodu urazu prawej łydki.

- Przy równowadze w pierwszym gemie poczułem ostry ból w łydce. Nie wiem dokładnie, co to jest. Teraz wrócę do domu i poddam się badaniom - wyjaśniał Raonić.

Sugita w takich okolicznościach odniósł największe zwycięstwo w karierze. Tak wysoko notowanego rywala jak Raonić (ATP 12) nie pokonał bowiem jeszcze nigdy. W ćwierćfinale Rakuten Japan Open Tennis Championships Japończyk powalczy z Adrianem Mannarino, którego ograł w tym roku w finale turnieju w Antalyi, gdzie zdobył swój jedyny tytuł w głównym cyklu.

David Goffin miał ogromne problemy w pojedynku z klasyfikowanym na 139. miejscu w rankingu ATP Matthew Ebdenem. Belg ostatecznie zwyciężył 2:6, 7:5, 7:6(1) po dwóch godzinach i 20 minutach. Dla 26-latka z Rocourt, który w ubiegłym tygodniu wywalczył mistrzostwo w Shenzhen, to szósty wygrany mecz z rzędu.

ZOBACZ WIDEO: Armenia - Polska. Oto arena walki o mundial

O półfinał rozstawiony z numerem czwartym Goffin zagra z Richardem Gasquetem. Francuz pokonał 6:0, 7:6(5) Yena-Hsuna Lu i awansował do pierwszego od czerwca i imprezy w Eastbourne ćwierćfinału w głównym cyklu.

W najlepszej "ósemce" tokijskich zmagań zameldował się również Steve Johnson. Amerykanin w godzinę wygrał 6:2, 6:4 z Ołeksandrem Dołgopołowem, wykorzystując cztery z sześciu piłek na przełamanie. Kolejnym rywalem Johnsona, który w I rundzie wyeliminował Dominika Thiema, będzie Diego Schwartzman, oznaczony numerem ósmym.

Rakuten Japan Open Tennis Championships, Tokio (Japonia)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,7 mln dolarów
czwartek, 5 października

II runda gry pojedynczej:

David Goffin (Belgia, 4) - Matthew Ebden (Australia, Q) 2:6, 7:5, 7:6(1)
Yuichi Sugita (Japonia) - Milos Raonić (Kanada, 3) 1:0 i krecz
Richard Gasquet (Francja) - Yen-Hsun LU (Tajwan) 6:0, 7:6(5)
Steve Johnson (USA) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, SE) 6:2, 6:4

Komentarze (4)
avatar
Allez
5.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najwieksze sukcesy w Tokio zapewnil gospodarzom Kei Nishikori. Dwukrotnie dal swoim rodakom najwieksza radosc - wygral ten turniej w 2012 i 2014. Za kazdym razem pokonywal w finale ... Raonic Czytaj całość
avatar
Allez
5.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raonic wycofal sie z powodu bolu lydki ale jesli ktos (jak kolega @Danonek) ogladal jego wczesniejszy mecz z Troickim, mogl zwrocic uwage, ze Rao ani razu nie uzyl oburecznego bekhendu, w raz Czytaj całość
Crush
5.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Djoko problemy i zakończył wcześnie sezon. Kei nadgarstek. U Nicka coś co rusz zaczyna dolegać biodro nie biodro. Milos ten rok stracony przez kolejne.....
Nie. To jest jakieś.... nie wiem....
Czytaj całość