[tag=15751]
Magda Linette[/tag] (WTA 71) i Kateryna Bondarenko (WTA 88) miały zmierzyć się we wtorek, ale z powodu deszczu w Tiencinie w pierwszych dwóch dniach nie rozegrano ani jednego singlowego meczu. W środę Polka pokonała Ukrainkę 3:6, 6:3, 7:5. Było to drugie spotkanie obu tenisistek. W ubiegłym miesiącu w kwalifikacjach w Tokio (Premier) poznanianka również zwyciężyła w trzech setach.
Bondarenko rozpoczęła mecz od mocnego uderzenia, bo zaserwowała dwa asy i utrzymała podanie do zera. Świetnym returnem Ukrainka uzyskała przełamanie na 3:1. Jej przewaga cały czas rosła. Linette grała dosyć pasywnie i brakowało jej cierpliwości w długich wymianach. Bondarenko poszła za ciosem i kolejnym głębokim returnem wykorzystała break pointa na 5:1. Krosem bekhendowym Polka odrobiła część strat i zbliżyła się na 3:5, ale więcej nie udało się jej zdziałać. Wynik I partii na 6:3 Ukrainka ustaliła bekhendem po linii.
W gemie otwarcia II seta Linette oddała podanie wyrzucając bekhend po krosie. Poznanianka zaczęła grać agresywniej i lepiej wykorzystywała geometrię kortu. Efektem było przełamanie powrotne, które uzyskała po błędzie forhendowym rywalki. Spychana do defensywy Bondarenko radziła sobie coraz gorzej i w czwartym gemie ponownie straciła serwis. Linette oddała podanie wyrzucając forhend. W końcówce wykazała się jednak większą skutecznością. Polka przełamanie na 5:3, a as dał jej dwie piłki setowe w dziewiątym gemie. Pierwszą zmarnowała podwójnym błędem, ale przy drugiej rozregulowana Ukrainka wpakowała return w siatkę.
Kombinacją głębokiego serwisu i bekhendu Bondarenko obroniła break pointa w trzecim gemie III seta. Poza tym aż do stanu 5:5 obie tenisistki bez większych problemów utrzymywały podanie. Kros forhendowy dał Linette dwa break pointy na 6:5. Pierwszego Ukrainka obroniła bekhendem po linii. Przy drugim poznanianka świetnie się broniła, a tenisistce z Kijowa nie dopisało szczęście (piłka po kontakcie z taśmą wyleciała poza kort). Polka mecz zakończyła utrzymując podanie do zera. Na koniec return Bondarenko wylądował w siatce.
W trwającym godzinę i 47 minut spotkaniu było dziewięć przełamań, z czego pięć dla Linette. Bondarenko popełniła sześć podwójnych błędów. Polka zdobyła o cztery punkty więcej od Ukrainki (85-81).
W czwartek Linette po raz pierwszy w karierze zmierzy się z Marią Szarapową.
Tianjin Open, Tiencin (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dolarów
środa, 11 października
I runda gry pojedynczej:
Magda Linette (Polska) - Kateryna Bondarenko (Ukraina) 3:6, 6:3, 7:5
ZOBACZ WIDEO Nawałka o słabej grze obrony: Nie może tak być, że tracimy za dużo bramek
Obejrzę na pewno!