W niedzielę został rozegrany finał challengera WTA w Limoges, w regionie Nowa Akwitania. Zmierzyły się w nim Monica Niculescu (WTA 100) i Antonia Lottner (WTA 201). Tytuł wywalczyła Rumunka, która zwyciężyła 6:4, 6:2.
W I secie Niemka z 1:3 wyszła na 4:3, ale trzy kolejne gemy padły łupem tenisistki z Bukaresztu. W II partii Niculescu odskoczyła na 4:0 i nie dopuściła do nerwowej końcówki. Przy 6:4, 5:2 wykorzystała drugą piłkę meczową.
W trwającym 71 minut spotkaniu Niculescu zdobyła 29 z 39 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Rumunka miała cztery szanse na przełamanie i wszystkie wykorzystała.
Dla Niculescu to pierwszy wygrany challenger WTA. Rumunka w swoim dorobku ma trzy tytuły w głównym cyklu (Florianopolis 2013, Kanton 2014, Luksemburg 2016). Lottner w niedzielę wystąpiła w największym finale w dotychczasowej karierze.
Triumfatorkami gry podwójnej zostały Waleria Sawinych i Maryna Zaniewska, które rozbiły 6:0, 6:2 Francuzki Chloe Paquet i Pauline Parmentier. Dla Rosjanki i Belgijki to największy tytuł na zawodowych kortach.
Engie Open de Limoges, Limoges (Francja)
WTA 125K series, kort twardy w hali, pula nagród 125 tys. dolarów
niedziela, 12 listopada
finał gry pojedynczej:
Monica Niculescu (Rumunia, 5) - Antonia Lottner (Niemcy) 6:4, 6:2
finał gry podwójnej:
Waleria Sawinych (Rosja, 4) / Maryna Zaniewska (Belgia, 4) - Chloe Paquet (Francja, WC) / Pauline Parmentier (Francja, WC) 6:0, 6:2
ZOBACZ WIDEO: Cezary Kucharski: Ulica Lewandowskiego? Robert zrobił to dla dzieci