Francja pokonała Belgię 3:2. Punkty dla Trójkolorowych zdobyli w singlu Jo-Wilfried Tsonga i Lucas Pouille, zaś w deblu Pierre-Hugues Herbert i Richard Gasquet. Dla gości dwa zwycięstwa odniósł David Goffin, lecz nie miał wsparcia ze strony kolegów. Belgowie ciągle czekają na premierowy sukces w rozgrywkach Pucharu Davisa. Jak na razie trzykrotnie przegrali w wielkim finale.
@NoahYannick leads the crowd in a #Marseillaisepic.twitter.com/dYGBjq9VyW
— Davis Cup (@DavisCup) November 26, 2017
Francja świętowała 10. triumf w Pucharze Davisa. Czekała na niego od 2001 roku. Szczęśliwym talizmanem okazał się kapitan Yannick Noah i on też rozpoczął niedzielną fetę w Lille. Tenisiści wspólnie z kibicami radośnie odśpiewali hymn narodowy - "Marsyliankę".
Bravo à toute l’équipe victorieuse qui entraîne avec elle la fierté de tous les Français. Ce soir, #TousEnBleu ! #CoupeDavis @FFTennis https://t.co/PKenJg0ZKO
— Emmanuel Macron (@EmmanuelMacron) November 26, 2017
Gratulacje posypały się od innych tenisistów oraz kortowych koleżanek. Cieszył się również prezydent Emmanuel Macron, który z powodu obowiązków nie był obecny w Lille. - Gratulacje dla zwycięskiej drużyny, która dała Francuzom kolejny powód do dumy - napisał na Twitterze.
#CoupeDavis après tant d'efforts et à l'issue de ces si beaux matches. Nous sommes fiers de vous ! - NS
— Nicolas Sarkozy (@NicolasSarkozy) November 26, 2017
Radował się także były francuski prezydent, Nicolas Sarkozy. - Wielkie gratulacje dla francuskiej drużyny narodowej w tenisie ziemnym. To wielka radość móc oglądać wasze zwycięstwo w Pucharze Davisa po tak wielkim wysiłku i pięknych meczach. Jesteśmy z was bardzo dumni.
ZOBACZ WIDEO Popis Griezmanna i Gameiro - zobacz skrót meczu Levante UD - Atletico Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]