Z powodu kontuzji stopy Johanna Konta zakończyła sezon na dziewiątej pozycji w rankingu i po raz drugi z rzędu nie zakwalifikowała się do singapurskich Mistrzostw WTA. Brytyjka podjęła decyzję o zwieńczeniu współpracy z Wimem Fissette'em, który szybko znalazł zatrudnienie u boku Andżeliki Kerber. W 2018 roku pomagać Brytyjce będzie Michael Joyce.
- Michael to fantastyczny trener ze wspaniałym rodowodem i jestem podekscytowana możliwością współpracy z nim. 2017 rok był dla mnie niesamowity, ale uważam, że przede mną jeszcze sporo do zrobienia - powiedziała Konta. BBC już w listopadzie informowało, że tenisistka trenuje pod okiem Amerykanina na kortach All England Clubu w Londynie.
Joyce rzeczywiście zdobył już ogromne doświadczenie. Od 2005 roku przez sześć sezonów był trenerem Marii Szarapowej, którą wspólnie z jej ojcem Jurijem doprowadził do dwóch tytułów wielkoszlemowych i pierwszego miejsca w światowym rankingu. Od 2011 roku ten były amerykański zawodnik był zawiązany z Amerykanką Jessiką Pegulą, a w sezonie 2017 szkolił Wiktorię Azarenkę. Białorusinka zagrała jednak tylko w dwóch turniejach, ponieważ przez drugą część roku walczyła o prawo do opieki nad swoim synem, Leo.
Konta ma przed wielkoszlemowym Australian Open 2018 wystąpić w dwóch zawodach. Nowy sezon zainauguruje w Brisbane, a potem zawita do Sydney, gdzie w 2017 roku pokonała w finale Agnieszkę Radwańską.
ZOBACZ WIDEO Polacy poznali rywali na MŚ w Rosji. Program specjalny WP SportoweFakty (całe nagranie)