Jeszcze kilka tygodni Barbora Strycova miała pretensje do reprezentacyjnej koleżanki za to, że stara się odebrać jej trenera. Ostatecznie Tomas Krupa zakończył współpracę z dotychczasową podopieczną i związał się z czwartą obecnie na świecie Karoliną Pliskovą. W środę niżej notowana z czeskich tenisistek ogłosiła, że jej głównym szkoleniowcem będzie David Kotyza, którego Pliskova zwolniła po nieudanym US Open 2017.
- David osiągał wielkie sukcesy z Petrą Kvitovą, która wygrywała turnieje wielkoszlemowe. Z kolei Karolinie Pliskovej pomógł w awansie na pierwszą pozycję w świecie. Mam nadzieję, że będzie takie wyniki osiągał również ze mną - przyznała Strycova.
Kotyza doprowadził Petrę Kvitovą do dwóch triumfów w Wimbledonie (2011, 2014) oraz zwycięstwa w Mistrzostwach WTA (2011). Teraz będzie trenerem Strycovej, która aktualnie jest 23. singlistką i 15. deblistką globu. Z kolei Krupa dał się przede wszystkim poznać jako szkoleniowiec Tomasa Berdycha, który pod jego okiem wystąpił w finale Wimbledonu 2010. Prowadził także Radka Stepanka i Jiriego Veseliego.
ZOBACZ WIDEO: Dziennikarze WP SportoweFakty: Rosjanie absolutnie zasłużyli na wyrzucenie z igrzysk