Milos Raonić wyjawił swoje noworoczne postanowienia

Getty Images / Daniel Pockett / Na zdjęciu: Milos Raonić
Getty Images / Daniel Pockett / Na zdjęciu: Milos Raonić

Milos Raonić uważa, że wykonał dobrą pracę i ma nadzieję, że w sezonie 2018 wróci do ścisłej czołówki. Na razie Kanadyjczyk jest jednak świadomy, że nie może mieć wobec siebie zbyt dużych oczekiwań.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=24597]

Milos Raonić[/tag] ma za sobą bardzo nieudany rok. Kanadyjczyk, który rozpoczynał sezon 2017 na trzecim miejscu w rankingu ATP, miał wiele problemów zdrowotnych i w efekcie spadł na 24. lokatę w światowej klasyfikacji. W nadchodzących rozgrywkach chce wrócić do ścisłej czołówki.

- Od długiego czasu nie grałem w tenisa - mówił Raonić w Brisbane, gdzie zainauguruje sezon 2018. - Ostatnie sześć miesięcy to był dla mnie trudny okres, ale teraz sprawy mają się lepiej i po pracy, jaką wykonałem, jestem pozytywnie nastawiony.

Kanadyjczyk wskazał elementy, na których najbardziej najbardziej się koncentruje w perspektywie 2018 roku. - Oczekiwania wobec siebie i sprawność fizyczna - wymienił, dodając: - Moje noworoczne postanowienia są takie, aby dobrze się odżywiać i dbać o swoje ciało. Chcę być mniej krytyczny, a bardziej przyjazny wobec siebie.

Raonić czwarty raz z rzędu nowy sezon zainauguruje występem w Brisbane. Najlepszy wynik w tym turnieju osiągnął przed dwoma laty, gdy zdobył tytuł, w finale pokonując Rogera Federera. W poprzedniej edycji odpadł w półfinale, przegrywając z późniejszym triumfatorem Grigorem Dimitrowem.

27-latek w stolicy stanu Queensland przebywa od kilku dni. Był gwiazdą tradycyjnie odbywającego się spotkania z dziećmi. - To wspaniałe, że dzieciaki wspierają ten turniej. Gdy byłem młodszy, chciałem być jak najbliżej ludzi, których podziwiałem - wspominał.

Turniej rangi rangi ATP World Tour 250 w Brisbane zostanie rozegrany w pierwszym tygodniu 2018 roku na kortach twardych. Na starcie imprezy pojawią się także m.in. Andy Murray, Nick Kyrgios czy broniący tytułu Dimitrow.

[color=#000000]ZOBACZ WIDEO: Na czym polega praca drugiego trenera Agnieszki Radwańskiej? "Obowiązków jest bardzo dużo"

[/color]

Komentarze (0)