Agnieszka Radwańska: Z każdym meczem jest coraz lepiej

Getty Images / Anthony Au-Yeung / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Getty Images / Anthony Au-Yeung / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska po zwycięstwie nad Taylor Townsend awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA International na kortach twardych w Auckland. Polska tenisistka jeszcze raz podkreśliła, jak ważna jest dla niej teraz praktyka meczowa.

- Było sporo wzlotów i upadków, dużo przełamań, ale sadzę, że był to bardzo dobry mecz. Taylor popisała się w pewnych momentach niesamowitymi uderzeniami. Potrafi być trudną rywalką i kilka razy mnie zaskoczyła. Z każdego narożnika kortu jest w stanie posłać kątowe zagranie - powiedziała Agnieszka Radwańska.

Krakowianka pokonała Amerykankę Taylor Townsend 6:3, 7:5. Jak przyznała po meczu, czuje się dobrze, ale ciągle potrzebuje więcej pojedynków. - Z każdym meczem jest coraz lepiej i mam nadzieję, że będę grać jeszcze lepiej. Każdy pojedynek mi pomaga, dlatego jestem szczęśliwa, że będę mogła tutaj ponownie wyjść na kort - stwierdziła najlepsza polska tenisistka.

W czwartkowym ćwierćfinale jej przeciwniczką będzie kolejna Amerykanka, Sachia Vickery, która w eliminacjach odprawiła Magdalenę Fręch. Pojedynek Radwańskiej z reprezentantką USA odbędzie się jako trzeci w kolejności od godz. 0:30 naszego czasu. Jeśli "Isia" zwycięży, to w piątkowym półfinale będzie mogła spotkać się ze swoją przyjaciółką, najwyżej rozstawioną w ASB Classic 2018 Dunką Karoliną Woźniacką.

ZOBACZ WIDEO: Na czym polega praca drugiego trenera Agnieszki Radwańskiej? "Obowiązków jest bardzo dużo"

Komentarze (7)
avatar
stanzuk
3.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
A ona z Marsa wróciła, że potrzebuje praktyki meczowej ? Od lipca grała tam gdzie zaplanowała, normalnie trenowała w okresie przygotowawczym, to w czym problem. Chyba że jest to szukanie alibi Czytaj całość
avatar
Henryk
3.01.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Good luck Agnieszko !!!. 
avatar
Juliaa
3.01.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
I o to chodzi. Krok po kroku. Widzialam tylko drugi set pojedynku z Townsend. Gra Agnieszki wygaldala ok, ale jeszcze bez fajerwerkow. Z meczu na mecz powinno byc coraz lepiej. Przede wszystk Czytaj całość