ATP Sydney: Gilles Muller ruszył po obronę tytułu. Najwyżej rozstawiony Albert Ramos za burtą

Getty Images / Mark Metcalfe / Stringer / Na zdjęciu: Gilles Muller
Getty Images / Mark Metcalfe / Stringer / Na zdjęciu: Gilles Muller

Broniący tytułu Gilles Muller w dwóch setach pokonał Johna Millmana w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour 250 w Sydney. Z imprezą pożegnał się najwyżej rozstawiony Albert Ramos, który przegrał z Paolo Lorenzim.

W ubiegłym roku w Sydney Gilles Muller zdobył pierwszy tytuł w głównym cyklu. Ciesząc się z triumfu wraz ze swoimi synami, nie krył łez. Po 12 miesiącach Luksemburczyk powrócił na turniej Sydney International z zamiarem obrony trofeum. W środę postawił ku temu premierowy krok. W meczu II rundy pokonał 7:6(5), 6:4 Johna Millmana, w pierwszej partii oddalając dwie piłki setowe.

- Nie mogłem doczekać się ponownego przyjazdu do Sydney. Cieszę się, że znów tu jestem. Mam nadzieję, że rozegram dobry turniej - powiedział po meczu Muller, który w ciągu 95 minut gry posłał 14 asów, wykorzystał dwa z ośmiu break pointów i zagrał 38 uderzeń wygrywających. Jego kolejnym rywalem będzie Benoit Paire. Francuz w 1/8 finału okazał się lepszy od Leonardo Mayera. - To trudny rywal - ocenił obrońca tytułu.

W Sydney International 2018 nie ma już turniejowej "jedynki", Alberta Ramosa. Hiszpan drugi raz w karierze w imprezie głównego cyklu występował jako tenisista najwyżej rozstawiony i podobnie jak w lipcu ubiegłego roku w Hamburgu, odpadł już po pierwszym meczu. W środę za mocny dla Ramosa był Paolo Lorenzi. - Jestem zadowolony, bo rozegrałem dobry mecz - skomentował Włoch, który o półfinał powalczy z Daniłem Miedwiediewem. W meczu dwóch 21-latków rosyjski kwalifikant wygrał z Jaredem Donaldsonem.

Śladem Lorenziego podążył inny reprezentant Italii, Fabio Fognini. 30-latek z San Remo pokonał w trzech setach Ołeksandra Dołgopołowa, ogrywając Ukraińca pierwszy raz w karierze w szóstej konfrontacji. W 1/4 finału rywalem rozstawionego z numerem czwartym Fogniniego będzie Adrian Mannarino. Leworęczny Francuz oddał tylko trzy gemy Ricardasowi Berankisowi, "szczęśliwemu przegranemu" z eliminacji.

W drugim kolejnym ćwierćfinale zameldował się 18-letni Alex de Minaur. Australijczyk, ubiegłotygodniowy półfinalista z Brisbane, w środę wyeliminował Damira Dzumhura, który z powodu urazu uda skreczował w połowie drugiego seta. - Czułem na korcie, że muszę być aktywny i dyktować warunki gry. Taki był mój plan i cieszę się, że go zrealizowałem - powiedział reprezentant gospodarzy, który w czwartek zagra z Feliciano Lopezem. Hiszpan pokonał 6:3, 7:6(1) oznaczonego "trójką" Diego Schwartzmana.

Sydney International, Sydney (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 468,9 tys. dolarów
środa, 10 stycznia
II runda gry pojedynczej:

Gilles Muller (Luksemburg, 2) - John Millman (Australia, WC) 7:6(5), 6:4
Fabio Fognini (Włochy, 4) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) 3:6, 6:3, 6:4
Adrian Mannarino (Francja, 5) - Ricardas Berankis (Litwa, LL) 6:2, 6:1
Paolo Lorenzi (Włochy) - Albert Ramos (Hiszpania, 1) 6:3, 7:5
Feliciano Lopez (Hiszpania) - Diego Schwartzman (Argentyna, 3) 6:3, 7:6(1)
Alex de Minaur (Australia, SE) - Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, 7) 6:2, 3:0 i krecz
Benoit Paire (Francja) - Leonardo Mayer (Argentyna) 6:2, 3:6, 6:1
Danił Miedwiediew (Rosja, Q) - Jared Donaldson (USA) 6:3, 4:6, 7:5

ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Sportowiec roku? Patrząc na medale, odpowiedź jest jasna

Komentarze (0)