Sezon 2018 Grigor Dimitrow rozpoczął w Brisbane, gdzie bronił tytułu, ale odpadł w półfinale. - W Brisbane wynik nie był dla mnie tak ważny. Chodziło o to, aby sprawdzić, jak będę wyglądał podczas meczów i jak będę się czuł. To było dla mnie przedłużenie przygotowań. Pracowałem tak, jakbym był w okresie pomiędzy sezonami - mówił na konferencji prasowej w Melbourne.
Miniony sezon był najlepszym w karierze Bułgara. Wygrał turniej ATP Masters 1000 w Cincinnati, triumfował w Finałach ATP World Tour, a w rankingu awansował na trzecie miejsce. - Ubiegły sezon zakończyłem w mocnym stylu - przyznał. - Osiągnąłem rzeczy, które chciałem. Marzyłem, aby awansować do czołowej "piątki" rankingu i zrobiłem to. Od zawsze chciałem też wygrać turniej Masters 1000. O wygranej w Finałach ATP World Tour nawet nie marzyłem, ale to zrobiłem.
Dimitrow ciągle chce się rozwijać jako tenisista. - Gdy widzisz cyfrę "3" przy swoim nazwisku, jest to miłe uczucie, ale nic to nie znaczy. Oczywiście, jestem zadowolony z tego, co osiągnąłem, ale zaczyna się nowy rok i mam duże oczekiwania wobec siebie. Chcę robić wszystko, co w mojej mocy, aby się rozwijać i być coraz lepszy.
W ubiegłorocznej edycji Australian Open tenisista z Chaskowa dotarł do półfinału. Stoczył wówczas niesamowity, ale przegrany, pięciosetowy mecz z Rafaelem Nadalem. - Ten mecz wiele mnie nauczył - wyjawił. - Było w nim wiele słodko-gorzkich momentów. Zastanawiałem się, dlaczego przegrałem. Na przykład przy break pointach grałem dobrze, ale on zawsze potrafił sobie poradzić. Mam nadzieję, że w przyszłości czeka mnie jeszcze wiele takich spotkań.
W I rundzie turnieju w Melbourne, w poniedziałek, Dimitrow zagra z tenisistą z kwalifikacji. - Koncentruję się na pracy. Moje ciało ma się dobrze. W ostatnich dniach świetnie trenowałem. Teraz moim zadaniem jest pokazanie tego na korcie. Ale podchodzę na zasadzie "mecz po meczu". Mam nadzieję, że przez całe dwa tygodnie będę w stanie grać dobry tenis - skomentował.
[color=#000000]ZOBACZ WIDEO: Na czym polega praca drugiego trenera Agnieszki Radwańskiej? "Obowiązków jest bardzo dużo"
[/color]
Bardzo wydoroślał :))