Nick Kyrgios przywykł do gry pod presją. "Bardzo dojrzałem"

Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Nick Kyrgios
Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Nick Kyrgios

- Chcę zagrać dobrze, ale nie będę mówił o ćwierćfinale czy półfinale. Wiem, że stać mnie, by grać tenis dobrej jakości, ale nie zamierzam wybiegać w przyszłość - powiedział Nick Kyrgios, nadzieja gospodarzy na sukces w Australian Open.

W tym artykule dowiesz się o:

Sezon 2018 Nick Kyrgios rozpoczął od triumfu w turnieju w Brisbane. - To był świetny tydzień, aby przygotować się do Australian Open. Przezwyciężyłem kilka przeciwności, sprawdziłem się na korcie. Zwycięstwo w turnieju poprzedzającym imprezę wielkoszlemową zawsze pomaga - mówił na konferencji prasowej w Melbourne.

Australijczyk stwierdził, że uraz kolana, z którym się zmagał, nie przeszkodzi mu podczas Australian Open. - Z moim kolanem jest dobrze. Przez ostatnie dni był ze mną fizjoterapeuta. Miałem luksus, że rehabilitację mogłem przechodzić w hotelowym pokoju. Można powiedzieć, że moje przygotowania polegały na wychodzeniu z pokoju i relaksowaniu się.

22-latek z Canberry jest największą nadzieją gospodarzy na sukces w turnieju w Melbourne. - Zawsze jestem pod presją. Nieważne, czy to Australian Open, Wimbledon czy US Open. Dlatego nie czuję dodatkowego napięcia. Zawsze chcę wygrać jak najwięcej meczów. Chcę zagrać dobrze, ale nie będę mówił o ćwierćfinale czy półfinale. Wiem, że stać mnie, by grać tenis dobrej jakości, ale nie zamierzam wybiegać w przyszłość. Chcę przechodzić dalej runda po rundzie.

- Pamiętam, kiedy grałem w turniejach wielkoszlemowych, mając 19 lat. - kontynuował. - Spędzałem wtedy cały dzień w kawiarni i zawsze miałem ze sobą dwie tenisowe torby. Nie czułem presji. Teraz mam jedną torbę i po prostu przychodzę tam i wychodzę. Czuję, że przyzwyczaiłem się do tego poziomu. Nie czuję się staro, ale sądzę, że nadszedł czas, żeby dojrzeć. I uważam, że bardzo dojrzałem.

W I rundzie, w poniedziałek, Kyrgios zagra z Rogerio Dutrą Silvą. - On jest trudnym rywalem, który walczy o każdy punkt. Ale ja czuję się pewnie i nie mogę doczekać się rozpoczęcia turnieju. Chciałbym się dobrze spisać, ale w ogólnym rozrachunku to tylko kolejny turniej z wielu, więc nawet jeśli odpadnę w I rundzie, czeka mnie jeszcze wiele występów w tym roku.

[color=#000000]ZOBACZ WIDEO: Nowa rola Dawida Celta. "To ogromny zaszczyt i wyróżnienie"

[/color]

Komentarze (2)
Lake
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Młotek. Jak się nie ogarnie i nie zdobędzie Wielkiego Szlema to może uznać talent za zmarnowany, odwiesić rakietę na kołek jak to powtarza i szyć buty czy co tam chce. 
avatar
Baseliner
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeżeli Nickowi by się chciało i przede wszystkim - potrafił zachować koncentracje przez całe dwa tygodnie turnieju - byłby w stanie wygrać Australian Open.