Rafael Nadal wbił szpilkę Rogerowi Federerowi? "Jest tenisista, który gra w nocy, podczas gdy inni rywalizują w dzień"

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Rafael Nadal pokonał Damira Dzumhura w III rundzie Australian Open, a po spotkaniu odniósł się do sposobu planowania meczów przez organizatorów turnieju. - Jest tutaj tenisista, który mecze rozgrywa w nocy, podczas gdy inni grają w dzień - mówił.

Rafael Nadal był zadowolony ze swojej postawy w piątkowym pojedynku przeciw Damirowi Dzumhurowi. - Kiedy w III rundzie wygrywasz 6:1, 6:3, 6:1, to oczywiście jest to świetny wynik i nie można go uzyskać bez dobrej gry. Jestem szczęśliwy, bo awansowałem do kolejnej fazy i podczas meczu czułem, że gram dobrze - mówił na konferencji prasowej.

Mecz Hiszpana niespodziewanie został wyznaczony na Margaret Court Arena, drugi co do ważności kort w Melbourne Park. Ale dzięki temu tenisista z Majorki zagrał w sesji wieczornej i uniknął panujących w ciągu dnia 40-stopniowych upałów. - W czwartek i w piątek warunki były bardzo trudne. Uważam, że gra w temperaturze 40 stopni nie jest wystarczająco bezpieczna, ponieważ możesz stracić kontrolę nad swoim ciałem. Ale jest jedna pozytywna rzecz. Jest bardzo ciepło, ale sucho, a nie wilgotno. To robi dużą różnicę. Dla przykładu w Rio de Janeiro temperatura jest niższa, ale jest szalona wilgotność, co sprawia, że odczuwalne warunki są takie same jak teraz w Melbourne - powiedział

W opinii wielu znawców tenisa, w takich dniach przewagę mają ci tenisiści, którzy swoje mecze rozgrywają w sesjach nocnych, kiedy temperatura spada do około 30 stopni Celsjusza. Nadal jednak nie zgadza się z tą tezą - Jeśli przed następnym meczem masz jeden dzień wolnego, to nie ma znaczenia, czy grałeś w takich warunkach jak twój następny przeciwnik, czy nie - wyjaśniał.

Jednym z najbardziej uprzywilejowanych przez organizatorów jest Roger Federer. Szwajcar oba poprzednie mecze rozegrał w sesjach nocnych, a jego sobotni pojedynek III rundy z Richardem Gasquetem także został wyznaczony wieczorem. - Jest tutaj tenisista, który swoje mecze rozgrywa w sesjach nocnych, podczas gdy inni grają w dzień. Lecz to łatwe do zrozumienia i nie ma związku ze sprawiedliwością. Jest telewizja, trzeba sprzedać bilety, a niektórzy tenisiści generują większe dochody niż pozostali. I dlatego częściej grają w czasie najwyższej oglądalności - ocenił Nadal.

W IV rundzie, w niedzielę, Hiszpan zmierzy się z Diego Schwartzmanem. - On jest świetnym tenisistą - przyznał 30-latek z Majorki. - Miał znakomity ubiegły rok, dotarł do ćwierćfinału US Open. Teraz także gra bardzo dobrze. Aby wygrać, będę musiał zagrać swój najlepszy tenis.

ZOBACZ WIDEO Nowa rola Dawida Celta. "To wielki zaszczyt i wyróżnienie"

Źródło artykułu: