W sobotę Katarzyna Piter rozegrała pierwszy mecz w 2018 roku. W kwalifikacjach do zawodów ITF o puli nagród 60 tys. dolarów pokonała Rosjankę Janę Sizikową 6:3, 6:2. Jednak w niedzielę poznanianka nie przeszła do kolejnej fazy i uległa Brytyjce Tarze Moore w stosunku 7:5, 4:6, 2:6.
Piter nie dołączyła tym samym do Magdaleny Fręch, która po udanym występie w Melbourne ma pewne miejsce w turnieju w Andrezieux-Boutheon. Łodzianka została w nich rozstawiona z "ósemką" i we wtorek spotka się ze Szwajcarką Conny Perrin.
W ćwiartce Fręch nie brakuje ciekawych nazwisk. Z numerem trzecim została tutaj rozstawiona zdolna Słowaczka Viktoria Kuzmova. Są jeszcze Rosjanka Witalia Diaczenko i Włoszka Deborah Chiesa, która w listopadzie wygrała halową imprezę Hart Open w podopolskiej Zawadzie. W dolnej połówce (czwarta ćwiartka) są również Słowaczka Jana Cepelova i Niemka Antonia Lottner. Natomiast najwyżej rozstawioną uczestniczką jest Francuzka Pauline Parmentier.
ZOBACZ WIDEO Dwie czerwone kartki pogrążyły Valencię. Zobacz skrót meczu z Las Palmas [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Powinna grac teraz w Egipcie, a nie w takich większych ITF-ach...