Program International Player Grand Slam Grants będzie realizowany po raz drugi. W tym roku beneficjenci mają otrzymać łączną kwotę dofinansowania w wysokości 650 tys. dolarów. Celem programu jest pomoc w rozwoju młodych tenisistów i ich uczestnictwie w imprezach Wielkiego Szlema oraz redukcja kosztów związanych z podróżami.
- Pieniądze te pozwalają mi podróżować razem z trenerem. Mogę dzięki nim opłacić wynagrodzenie szkoleniowca, loty oraz fizjoterapeutę. To nie jest tanie, ale trzeba inwestować, aby iść dalej. Gdy otrzymałem stypendium, byłem notowany na 280. miejscu w rankingu ATP, a teraz jestem 140. na świecie. Zamierzam dalej wykorzystywać te środki, aby inwestować w mój sztab - powiedział Elias Ymer.
Specjalny komitet dokonał podziału graczy na bazie ich wieku, regionu i potencjału. W pierwszej grupie znalazło się 23 tenisistów (12 mężczyzn i 11 kobiet), którzy otrzymają stypendium w wysokości 25 tys. dolarów. W tym gronie znaleźli się Magdalena Fręch, Kamil Majchrzak i Hubert Hurkacz, którzy w zeszłym tygodniu po raz pierwszy w karierze przystąpili do eliminacji imprezy wielkoszlemowej. Do głównej drabinki Australian Open 2018 dostała się tylko łodzianka.
Stypendia w wysokości 25 tys. dolarów otrzymali ponadto: Dalma Galfi, Xinyu Gao, Valentini Grammatikopoulou, Lloyd Harris, Youssef Hossam, Soon Woo Kwon, Duckhee Lee, Edan Leshem, Fangzhou Liu, Sebastian Ofner, Rebecca Peterson, Zsombor Piros, Casper Ruud, Sabina Szaripowa, Ipek Soylu, Fanni Stollar, Wiktoria Tomowa, Elias Ymer, Mikael Ymer i Tamara Zidansek. Do tego dofinansowanie w wysokości 12,5 tys. dolarów otrzymali: Hugo Dellien, Darian King, Daniela Seguel, Chanel Simmonds, Abigail Tere-Apisah i Renata Zarazua.
W głównej drabince Australian Open 2018 wystąpiło pięcioro beneficjentów programu International Player Grand Slam Grants: Magdalena Fręch, Wiktoria Tomowa, Soon Woo Kwon, Casper Ruud, Elias Ymer. Pomoc można otrzymać również w kolejnym sezonie, ale trzeba spełnić odpowiednie warunki.
ZOBACZ WIDEO: Na czym polega praca drugiego trenera Agnieszki Radwańskiej? "Obowiązków jest bardzo dużo"
Trzeba dobrze to wykorzystac.
Hurkacz niech znajdzie kogos kto nauczy go serwowac. To jest mus.
Majchrzak niech oplaci Iwanskiego na stale, a nie z doskoku.
Mam nadzieję, że 'odpłacą' się dobrymi wynikami.