Australian Open: przebudzenie przyszło w porę. Łukasz Kubot i Marcelo Melo wystąpią w ćwierćfinale

Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo (z prawej)
Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo (z prawej)

Łukasz Kubot i Marcelo Melo rozegrali w poniedziałek niełatwy pojedynek z duetem Rajeev Ram i Divij Sharan. Polsko-brazylijska para straciła pierwszego seta w wielkoszlemowym Australian Open 2018, ale awansowała do ćwierćfinału turnieju debla.

Rozstawieni z "jedynką" Łukasz Kubot i Marcelo Melo mieli problemy z amerykańsko-hinduskim duetem. Najlepsi debliści świata jako pierwsi co prawda zdobyli przełamanie i wyszli na 3:2, ale potem szybko przekonali się o sile rywali, którzy po returnach skutecznie radzili sobie przy siatce. W efekcie nasz reprezentant i jego partner przegrali cztery gemy z rzędu i stracili premierowego seta w turnieju.

Losy pojedynku odwróciły się jednak w drugiej partii. W kryzysowym momencie, w piątym gemie, Melo przy wydatnej pomocy Kubota przy siatce czterokrotnie uratował się przed stratą podania. Długo oczekiwany atak nastąpił w tie breaku, gdy przed pierwszą zmianą stron Polak ładnie trafił returnem. Rajeev Ram i Divij Sharan zdobyli w tej rozgrywce cztery punkty, dlatego na tablicy wyników zrobiło się po 1 w setach.

W decydującej odsłonie Kubot i Melo cierpliwie wyczekiwali swoich szans. Break pointa w trzecim gemie jeszcze nie udało się im wykorzystać, ale po kilkunastu minutach nadarzyła się kolejna okazja. Mistrzowie Wimbledonu 2017 przełamali na 4:3 i już do końca kontrolowali przebieg wydarzeń na korcie. Po dwóch godzinach i 12 minutach zwyciężyli ostatecznie Amerykanina i Hindusa 3:6, 7:6(4), 6:4.

Kubot i Melo poprawili zeszłoroczny wynik z Melbourne i teraz zagrają o półfinał wielkoszlemowego Australian Open 2018. Ich przeciwnikami będą we wtorek po godz. 3:00 naszego czasu na Margaret Court Arena nierozstawieni debliści, Japończyk Ben Mclachlan (wcześniej występował dla Nowej Zelandii) i Niemiec Jan-Lennard Struff. W poniedziałek pokonali oni Hiszpanów Pablo Carreno i Guillermo Garcię-Lopeza 6:4, 7:6(5).

Tym samym w ćwierćfinale gry podwójnej mężczyzn będzie można zobaczyć dwóch reprezentantów Polski. Wcześniej awans do tej fazy zawodów w Melbourne wywalczył Marcin Matkowski, który startuje wspólnie z Aisamem-ul-Haqiem Qureshim. Polsko-pakistańska para spotka się we wtorek o godz. 1:00 naszego czasu na Rod Laver Arena z 16-krotnymi triumfatorami turniejów Wielkiego Szlema, amerykańskimi braćmi Bobem i Mikiem Bryanami.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 55 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 22 stycznia

III runda gry podwójnej mężczyzn:

Łukasz Kubot (Polska, 1) / Marcelo Melo (Brazylia, 1) - Rajeev Ram (USA, 16) / Divij Sharan (Indie, 16) 3:6, 7:6(4), 6:4

ZOBACZ WIDEO Dwie czerwone kartki pogrążyły Valencię. Zobacz skrót meczu z Las Palmas [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (3)
avatar
Sylwia.
22.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Półfinał powinien być ale dalej może być ciężko. Na drodze Marach/Pavic którzy są w gazie, niepokonani w tym roku, 2 turnieje wygrali przed AO. Oby nasza para podniosła poziom żeby finał był re Czytaj całość
avatar
margota
22.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kubociki, aaaach :))) 
avatar
explosive
22.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie, może Kubot z Matkowskim spotkają się po przeciwnych stronach siatki.