Top 10 rankingu ATP celem Hyeona Chunga. Najpierw czeka go odpoczynek
Setki ludzi powitały powracającego z Australian Open 2018 Hyeona Chunga na lotnisku w Seulu. Koreańczyk doszedł w Melbourne do premierowego wielkoszlemowego półfinału i jest spragniony kolejnych sukcesów.
21-latek z Suwon zrobił prawdziwą furorę w Melbourne. W III rundzie wyeliminował Niemca Alexandra Zvereva, natomiast w następnej fazie zwyciężył swojego idola, Serba Novaka Djokovicia. W ćwierćfinale odprawił inną rewelację turnieju, Amerykanina Tennysa Sandgrena. Z powodu problemów ze stopą skreczował pod koniec drugiego seta półfinałowego starcia ze Szwajcarem Rogerem Federerem.
Chung awansował po Australian Open 2018 na 29. pozycję w rankingu ATP. Jak przyznał na spotkaniu z dziennikarzami, nie jest to jego szczyt marzeń. - Jestem bardzo ambitny i chciałbym osiągnąć Top 10 rankingu ATP. Będę ciężko pracował, aby zrealizować ten cel. Mam sobie sporo do udowodnienia - stwierdził Koreańczyk. Na razie jednak czeka go odpoczynek, ponieważ wycofał się już z halowych zawodów ATP World Tour 250 w Sofii. Zdolny tenisista powróci do rywalizacji w Nowym Jorku lub Acapulco.
ZOBACZ WIDEO: Nowa rola Dawida Celta. "To ogromny zaszczyt i wyróżnienie"