Zapowiadający się na hit soboty pojedynek Dominika Thiema z Gaelem Monfilsem trwał zaledwie 63 minuty. Francuz nie wypracował żadnego break pointa i czterokrotnie dał się przełamać. Tym samym Austriak wygrał pewnie 6:2, 6:1 i poprawił na 4-0 bilans spotkań z reprezentantem Trójkolorowych oraz na 8-0 bilans gier w Buenos Aires, gdzie triumfował w sezonie 2016.
W niedzielę najwyżej rozstawiony w Argentina Open 2018 Thiem powalczy o dziewiąty tytuł w głównym cyklu. Dość niespodziewanie na jego drodze stanie Aljaz Bedene, który w sobotę wyeliminował ostatniego reprezentanta gospodarzy, Federico Delbonisa. Argentyńczycy czekają na tytuł w rodzimej imprezie od 2008 roku i zwycięstwa Davida Nalbandiana.
Bedene wygrał blisko dwugodzinny bój z Delbonisem 6:4, 2:6, 6:1 i zrewanżował się za porażkę doznaną sześć lat temu w Barcelonie. W sobotę posłał aż 15 asów i pięciokrotnie przełamał podanie rywala, który odpowiedział tylko trzema breakami. Tym samym urodzony w Lublanie tenisista powalczy o premierowe mistrzostwo w głównym cyklu. W finale grał już dwukrotnie, lecz przegrał ze Stanem Wawrinką w Madrasie (2015) i Lucasem Pouille'em w Budapeszcie (2017).
Thiem i Bedene zmierzą się w niedzielę po raz trzeci w głównym cyklu. W 2015 roku roku Austriak był lepszy po czterosetowym boju w I rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Drugie zwycięstwo odniósł na inaugurację obecnego sezonu w katarskiej Dosze, gdzie wygrał w dwóch partiach.
Argentina Open, Buenos Aires (Argentyna)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 568,1 tys. dolarów
sobota, 17 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Dominic Thiem (Austria, 1) - Gael Monfils (Francja) 6:2, 6:1
Aljaz Bedene (Słowenia) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:4, 2:6, 6:1
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: kabaret z użyciem VAR-u. Manchester United gra dalej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kto wygra turniej? 
