- Kontuzja, której doznałem przed rozpoczęciem turnieju w Acapulco, dotyczy tej samej części ciała, z którą miałem problemy w Melbourne. Nie jestem w stanie wystąpić w Indian Wells czy Miami, ponieważ potrzebuję czasu na powrót do zdrowia. Decyzja o rezygnacji z gry w Acapulco była dla mnie bardzo bolesna i podobnie jest z wycofaniem się z turniejów w USA. Będzie mi was wszystkich brakowało i zrobię wszystko co możliwe, aby powrócić do Indian Wells i Miami w 2019 roku - wyznał Rafael Nadal.
Z powodu kontuzji pierwszego stopnia mięśnia biodrowo-lędźwiowego Hiszpan skreczował w ćwierćfinałowym pojedynku Australian Open 2018 z Marinem Ciliciem. Po powrocie na Majorkę triumfator 16 turniejów Wielkiego Szlema wypoczywał, a następnie poddał się krótkiemu leczeniu. We wtorek miał zagrać w I rundzie zawodów w Acapulco ze swoim rodakiem Feliciano Lopezem, lecz wycofał się, gdyż znów poczuł ból w kontuzjowanej wcześniej części ciała.
Nadal, aktualny wicelider rankingu ATP, będzie się teraz leczył i przygotowywał do występów na ukochanej europejskiej mączce. Pierwszy turniej rozegra w połowie kwietnia na kortach w Monte Carlo. Potem ma wystartować w Barcelonie, Madrycie, Rzymie oraz powalczyć o 11. tytuł w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie.
ZOBACZ WIDEO Mistrz świaca ocenia Polaków: Trudno ich pokonać. I wiedzą, jak pić
Przykra wiadomość, wracaj szybko do zdrowia Rafaél.
Boję się żeby czasem z Novakiem nie było podobnie, bo z informacji j Czytaj całość
Czy to nie jest pokłosie tego, że Rafa z Czytaj całość