ATP Indian Wells: Juan Martin del Potro pokonał Davida Ferrera. Najlepszy od sierpnia wynik Milosa Raonicia

ATP Indian Wells: Kohlschreiber wyeliminował Cilicia. Monfils przegrał z kontuzją i rodakiem

Przed dwoma tygodniami, w drodze po triumf w turnieju ATP World Tour 500 w Acapulco, największy tytuł od czterech lat, najtrudniejszym rywalem dla Juana Martina del Potro okazał się David Ferrer. Dokładnie po 13 dniach od tamtego starcia ci tenisiści spotkali się ponownie, tym razem w III rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells, i znów lepszy okazał się Argentyńczyk.

W początkowej fazie wtorkowego pojedynku tenisista z Tandil miał ogromny kłopot z wykorzystywaniem break pointów. W pewnym momencie, zwykle spokojny i opanowany, ze złością cisnął rakietę o kort. W trzech pierwszy gemach serwisowych Ferrera Del Potro zmarnował aż 11 piłek na przełamanie. Ale w końcu doczekał się upragnionego breaka, przy stanie 3:3. Ostatecznie inauguracyjna partia zakończyła się wygraną Argentyńczyka 6:4.

O ile w pierwszym secie serwis Ferrera funkcjonował źle, o tyle w drugiej odsłonie podawał niczym zaprogramowany robot. Hiszpan zdobył 17 kolejnych punktów przy własnym podaniu. A jako że jego rywal także doskonale serwował, o wszystkim musiał decydować tie break. W rozstrzygającej rozgrywce Del Potro wyszedł na prowadzenie 4-1, by zwyciężyć 7-3.

Mecz trwał godzinę i 46 minut. W tym czasie Del Potro zaserwował sześć asów, wykorzystał jednego z 16 break pointów, ani razu nie został przełamany, posłał 33 zagrania kończące i popełnił 30 niewymuszonych błędów. Z kolei Ferrerowi zapisano cztery asy, 13 uderzeń wygrywających i 24 pomyłki własne.

Dla Argentyńczyka to siódmy wygrany mecz z rzędu. Do IV rundy turnieju w Indian Wells awansował po raz pierwszy od 2013 roku, gdy dotarł do finału tej imprezy. O kolejną wygraną powalczy z rodakiem, Leonardo Mayerem, z którym wygrał jedyny dotychczas rozegrany pojedynek w głównym cyklu - w US Open 2012.

Do 1/8 finału awansował również Milos Raonić. Kanadyjczyk zaserwował 12 asów, uzyskał cztery przełamania, posłał 52 zagrania wygrywające i po ponad dwugodzinnej batalii ograł 7:5, 4:6, 6:2 Joao Sousę, pogromcą Alexandra Zvereva z II rundy. Tym samym Raonić po raz pierwszy od początku sierpnia ubiegłego roku, kiedy doszedł do ćwierćfinału w Waszyngtonie, wygrał dwa mecze w jednym turnieju. Jego kolejnym rywalem będzie lepszy z pary Marcos Baghdatis - Dudi Sela.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 7,972 mln dolarów
wtorek, 13 marca

III runda gry pojedynczej:

Juan Martin del Potro (Argentyna, 6) - David Ferrer (Hiszpania, 29) 6:4, 7:6(3)
Milos Raonić (Kanada, 32) - Joao Sousa (Portugalia) 7:5, 4:6, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #16: Białkowski? "Ktoś mógł pomyśleć: O Jezu, co za niedojda"