Magdalena Fręch odprawiła Witalię Diaczenko. Powalczy o finał w Croissy-Beaubourg

Getty Images / Alex Goodlett / Na zdjęciu: Witalia Diaczenko
Getty Images / Alex Goodlett / Na zdjęciu: Witalia Diaczenko

Magdalena Fręch awansowała w czwartek do półfinału halowych zawodów ITF we francuskim Croissy-Beaubourg. Polska tenisistka zwyciężyła Witalię Diaczenko, która w środę była lepsza od Katarzyny Piter.

Pojedynek Polki z Rosjanką trwał 100 minut. W premierowej odsłonie Magdalena Fręch (WTA 140) prowadziła już 4:1, lecz rywalka wygrała trzy gemy z rzędu i doprowadziła do wyrównania. Łodzianka rozstrzygnęła losy pierwszego seta przełamaniem na 7:5.

W drugiej partii nasza reprezentantka dwukrotnie miała przewagę dwóch gemów, ale szybko ją traciła. Przy stanie 5:3 nie wykorzystała okazji do zwieńczenia pojedynku przy własnym serwisie. Witalia Diaczenko (WTA 174) doprowadziła do rozgrywki tiebreakowej, w której zdobyła już tylko dwa punkty.

Fręch zwyciężyła 7:5, 7:6(2) i awansowała do półfinału halowych zawodów ITF we francuskim Croissy-Beaubourg. Oznaczona "ósemką" Polka wywalczyła tutaj 29 punktów do światowego rankingu. W piątek zagra o finał z rozstawioną z siódmym numerem Rosjanką Anną Blinkową (WTA 132), która w środę była po trzygodzinnym boju lepsza od Urszuli Radwańskiej, zaś w czwartkowym ćwierćfinale zwyciężyła w trzech setach Niemkę Tamarę Korpatsch.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #18. Wariactwo. Arkadiusz Milik z kibicami na masce samochodu

Komentarze (12)
avatar
zgryźliwy
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Diaczenko to przedstawicielka licznej grupy tenisistek, które mają predyspozycje do tenisa, świetne warunki fizyczne, a jednak coś nie wychodzi. Z Rosjanki chyba już nic nie będzie. Oby inaczej Czytaj całość
avatar
collins01
29.03.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wierze w Magde od wielu miesiecy.Oby tak dalej.wkrotce mam nadzieje,pierwsza setka! 
avatar
pareidolia
29.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
W poprzednim odcinku serialu życzyłem Magdzie sukcesu i się nie zawiodłem, Brawo ,brawo. Zapadła głucha cisza po porażce U. Radwańskiej z 19 letnią Rosjanką. 
avatar
Kri100
29.03.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Super. Fajnie! Teraz będą już dość znane "nazwiska". Z braku zdjęć Fręch mamy Diaczenkową :)