W zeszłym roku Agnieszka Radwańska wycofała się z zawodów w Madrycie z powodu kontuzji stopy, dlatego tym razem nie będzie bronić żadnych punktów. W głównej drabince zaprezentują się 64 tenisistki, a krakowianka wcale nie musi mieć łatwego zadania. Już w I rundzie może trafić na wysoko rozstawioną zawodniczkę.
Na kortach w hiszpańskiej stolicy wystąpią wszystkie triumfatorki ostatnich siedmiu edycji. Z "jedynką" zagra Rumunka Simona Halep, która zwyciężyła w Mutua Madrid Open 2016 i 2017. Z kolei z numerem drugim powinna być rozstawiona aktualna mistrzyni Australian Open, Dunka Karolina Woźniacka.
Z tzw. zamrożonego rankingu zdecydowały się skorzystać Amerykanka Serena Williams (triumfatorka Mutua Madrid Open 2012 i 2013), Białorusinka Wiktoria Azarenka, która straciła wiele miesięcy z powodu sprawy sądowej o prawo do opieki nad synem Leo, a także zmagającą się w ostatnim półroczu z kontuzją Niemka Laura Siegemund. Na hiszpańskiej mączce zaprezentują się również Czeszka Petra Kvitova, Rosjanka Maria Szarapowa i faworytka gospodarzy, Hiszpanka Garbine Muguruza.
Jak na imprezę rangi WTA Premier Mandatory przystało, do Madrytu zjedzie się w dniach 6-13 maja cała tenisowa elita. Jako ostatnia do głównej drabinki dostała się notowana obecnie na 48. miejscu w światowym rankingu Szwajcarka Timea Bacsinszky.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #18. Łukasz Milik: Każdy piłkarz by się załamał, nie ma silnego