ATP Marrakesz: Philipp Kohlschreiber przegrał z 617. tenisistą świata. Odpadł też najwyżej rozstawiony Albert Ramos

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Philipp Kohlschreiber
Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Philipp Kohlschreiber
zdjęcie autora artykułu

Klasyfikowany na 617. miejscu w rankingu Lamine Ouahab w trzech setach pokonał Philippa Kohlschreibera w I rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP World Tour 250 w Marrakeszu. Zaskakująco przegrał też najwyżej rozstawiony Albert Ramos.

W niedzielę, w ćwierćfinale Pucharu Davisa, Philipp Kohlschreiber przez niemal pięć godzin walczył z jednym z najlepszych tenisistów ostatniej dekady, Davidem Ferrerem. W środę, w I rundzie turnieju ATP w Marrakeszu, zmierzył się z zawodnikiem zupełnie innego kalibru, notowanym na 617. miejscu w światowym rankingu, mającym widoczną nadwagę Lamine'em Ouahabem. Co szokujące, Niemiec ten pojedynek także przegrał. Choć starcie z Marokańczykiem miało być dla Kohlschreibera formalnością, zakończyło się sensacyjną porażką 6:2, 0:6, 6:7(3).

Dla 33-letniego Ouahaba to trzeci wygrany mecz w głównym cyklu. - Na samym początku byłem spięty, ale później się rozluźniłem i byłem w stanie prezentować swój tenis. Otrzymałem wspaniałe wsparcie od kibiców. Doping bardzo mi pomógł, zwłaszcza w trzecim secie - powiedział pochodzący z Algierii, a zamieszkały w Hiszpanii reprezentant Maroka.

W pozostałych środowych meczach I rundy kort jako zwycięzcy opuszczali Radu Albot i Malek Jaziri. Mołdawianin okazał się lepszy od Andreasa Seppiego, natomiast Tunezyjczyk wyeliminował Martona Fucsovicsa.

W środę rozegrano także pojedynki 1/8 finału. I rywalizacja w tej fazie również przyniosła dużą niespodziankę. Najwyżej rozstawiony Albert Ramos, 23. tenisista rankingu ATP, przegrał 6:7(4), 2:6 z notowanym na 160. lokacie w światowej klasyfikacji Aleksiejem Watutinem, który do głównej drabinki Grand Prix Hassan II przebijał się przez eliminacje.

Pokonując Ramosa, 25-letni Watutin odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo z tenisistą z czołowej "100" klasyfikacji singlistów. Awansował również do premierowego ćwierćfinału turnieju rangi ATP World Tour, w którym powalczy z kolejnym Hiszpanem, Pablo Andujarem. Mistrz Grand Prix Hassan II z 2012 roku oddał ledwie dwa gemy Andrei Arnaboldiemu.

Drugą parę 1/4 finału utworzyli Francuzi - oznaczony numerem czwartym Richard Gasquet i Gilles Simon. 31-latek z Beziers w pojedynku tenisistów operujących jednoręcznym bekhendem pokonał 6:2, 6:4 Guillermo Garcię-Lopeza. Z kolei gracz z Nicei wygrał 7:5, 6:1 z Roberto Carballesem.

Grand Prix Hassan II, Marrakesz (Maroko) ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 501,3 tys. euro środa, 11 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Richard Gasquet (Francja, 4) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 6:2, 6:4

Aleksiej Watutin (Rosja, Q) - Albert Ramos (Hiszpania, 1) 7:6(4), 6:2 Gilles Simon (Francja) - Roberto Carballes (Hiszpania) 7:5, 6:1 Pablo Andujar (Hiszpania, PR) - Andrea Arnaboldi (Włochy, Q) 6:0, 6:2

I runda gry pojedynczej:

Lamine Ouahab (Maroko, WC) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 3) 2:6, 6:0, 7:6(3) Radu Albot (Mołdawia) - Andreas Seppi (Włochy) 1:6, 6:3, 6:0 Malek Jaziri (Tunezja, WC) - Marton Fucsovics (Węgry) 1:6, 6:4, 6:2

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #19. "Heynckesowi należy się flaszka. Za to, że Lewandowski nie grał"

Źródło artykułu:
Większą niespodzianką jest porażka...
Philippa Kohlschreibera
Alberta Ramosa
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)