Łukasz Kubot i Marcelo Melo wkraczają na mączkę. Na początek zagrają w Monte Carlo

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo (z prawej)
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo (z prawej)

Łukasz Kubot będzie jedynym naszym reprezentantem w turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Monte Carlo. Na słynnej monakijskiej mączce będzie mu partnerował Marcelo Melo. Polsko-brazylijską parę czeka niełatwe zadanie.

Po nieudanych występach w USA Łukasz Kubot i Marcelo Melo chcą się odrodzić na europejskiej mączce. Na początek czeka ich występ w Monte Carlo, gdzie zostali rozstawieni z numerem jeden. W zeszłym roku osiągnęli na Lazurowym Wybrzeżu ćwierćfinał. Pokonali braci Zverevów, ale musieli uznać wyższość Feliciano Lopeza i Marka Lopeza. Obie pary znalazły się w drabince tegorocznej edycji, jednak trafiły do jej dolnej połówki.

Kubot i Melo wcale nie będą mieli łatwego zadania w Monte Carlo. W I rundzie otrzymali wolny los, ale już w kolejnej fazie mogą zagrać z Simone Bolellim i Fabio Fogninim lub Tomasem Berdychem i Fernando Verdasco. Przypomnijmy, że Włosi to mistrzowie Australian Open 2015, natomiast Czech i Hiszpan także potrafią grać w debla. W ewentualnym ćwierćfinale na drodze naszego reprezentanta i jego partnera może już czekać doświadczona holendersko-rumuńska para Jean-Julien Rojer i Horia Tecau.

Ciekawe duety znalazły się w drugiej ćwiartce turniejowej drabinki (ewentualni rywale Kubota i Melo w półfinale). Najwyżej rozstawieni są tutaj bracia Bob i Mike Bryanowie, którzy w piątek odpadli w 1/2 finału imprezy w Houston. Z "piątką" znaleźli się tutaj groźni Francuzi Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut. W tej części ulokowano także serbską parę Filip Krajinović i Novak Djoković. "Nole" trenował w ostatnim czasie pod okiem Mariana Vajdy i bardzo chce nadrobić stracony czas.

Najwyżej rozstawione pary w dolnej połówce to Henri Kontinen i John Peers oraz Oliver Marach i Mate Pavić, którzy tworzą najlepszy debel sezonu 2018. W tej części drabinki znaleźli się również tenisiści z powodzeniem startujący w singlu. Grigor Dimitrow stworzył parę z Davidem Goffinem, zaś Milos Raonić zdecydował się na wspólny występ z Karenem Chaczanowem. Cel tego działania jest oczywisty. Chodzi nie tylko o jak najszybsze dostosowanie się do nawierzchni ziemnej po trzech miesiącach grania na kortach twardych, ale i o poprawę praktyki meczowej. Nie bez znaczenia jest również aspekt finansowy, gdyż pula nagród turnieju w Monako wynosi ponad 4,8 mln euro.

Losowanie drabinki debla turnieju Rolex Monte-Carlo Masters 2018

ZOBACZ WIDEO Miłka Raulin dotarła do bazy pod Mount Everest i przesłała nam nagranie

Komentarze (1)
grolo
14.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coraz bardziej gorąco pod stopami Kubota i Melo. Sezon do tej pory niemrawy, dalekie miejsce w Race a punktów z zeszłego roku bronić trzeba