Pierwotnie Urszula Radwańska (WTA 513) miała wyjść na kort w sobotę, ale jej pojedynek z Katie Swan (WTA 296) został przełożony na niedzielę z powodu opadów deszczu. Tym razem aura nie sprawiła paniom żadnych problemów i mecz został rozegrany.
Przeciwniczką krakowianki była wielka nadzieja brytyjskiego tenisa, finalistka juniorskiego Australian Open 2015. 19-letnia Swan rozpoczęła spotkanie od utraty serwisu, ale zdołała zmniejszyć stratę. Od stanu 3:2 doszło do trzech przełamań, z których dwa uzyskała Polka i ona też zwyciężyła w premierowej odsłonie 6:3.
W drugim secie Radwańska zagrała gorzej od rywalki i dwukrotnie straciła podanie. Brytyjka wygrała 6:1, wyrównując tym samym stan spotkania. Na początku decydującej odsłony to Swan była bliżej zwycięstwa, gdyż prowadziła 2:1 z przewagą breaka. Trzy kolejne gemy padły łupem Polki, ale jej przeciwniczka doprowadziła do remisu po 4. Nasza reprezentantka utrzymała wówczas serwis, po czym zakończyła pojedynek przełamaniem.
Ula Radwańska zwyciężyła 6:3, 1:6, 6:4, dzięki czemu już po godz. 18:00 naszego czasu powalczy o pierwszy tytuł na zawodowych kortach od sukcesu w turnieju ITF w Nottingham w 2012 roku. Jej finałową przeciwniczką w portugalskim Obidos będzie inna zdolna Brytyjka, rozstawiona z "dwójką" Katie Boulter (WTA 196). Triumfatorka otrzyma 50 punktów do rankingu WTA, zaś pokonana 30.
niedziela, 22 kwietnia
wyniki i program turniejów cyklu ITF:
KOBIETY
Obidos (Portugalia), 25 tys. dolarów, kort dywanowy
finał gry pojedynczej:
Urszula Radwańska (Polska, WC) - Katie Boulter (Wielka Brytania, 2) *niedziela
półfinał gry pojedynczej:
Urszula Radwańska (Polska, WC) - Katie Swan (Wielka Brytania) 6:3, 1:6, 6:4
ZOBACZ WIDEO Tomasz Adamek uzależnia przyszłość od decyzji żony: Ciężko jest z moją babą dyskutować!
Ula , Hubert , Iga - do przodu .
Oby tak dalej . : )
I to dobra wiadomość dla Uli.