Notowany obecnie na 177. pozycji w rankingu ATP Alex Bolt trzykrotnie grał w tym roku z reprezentantami naszego kraju i za każdym razem schodził z kortu zwycięski. Najpierw w finale challengera w Zhuhai pokonał Huberta Hurkacza. Wynik ten powtórzył w ćwierćfinale imprezy w Qujing, gdzie rundę wcześniej spotkał się z Kamilem Majchrzakiem i wygrał w dwóch partiach.
Tym razem Bolt i tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego zmierzą się w I rundzie dużych zawodów ATP Challenger Tour w Anning. Na korzyść klasyfikowanego obecnie na 229. miejscu Polaka może zadziałać to, że zagrają na kortach o nawierzchni ziemnej, które raczej nie leżą Australijczykowi. 25-latek z Murray Bridge został w Chinach rozstawiony z siódmym numerem.
Jeśli Majchrzak znajdzie sposób na Bolta, to skrzyżuje rakiety z byłym najlepszym juniorem świata, Tsung-Hua Yangiem (ATP 254) lub Kazachem Ołeksandrem Niedowiesowem (ATP 242). Z kolei w ćwierćfinale może już czekać najwyżej rozstawiony Kanadyjczyk Vasek Pospisil (ATP 77).
ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Karol Kłos nie odrzucił powołania dlatego, że nie chciał przyjechać