Uroczystość miała miejsce w ratuszu w Kopenhadze. Władze uczciły w ten sposób kortowe dokonania Karoliny Woźniackiej w ubiegłym sezonie. Urodzona w Odense tenisistka wygrała w październiku zeszłego roku Mistrzostwa WTA. Z kolei w styczniu triumfowała w wielkoszlemowym Australian Open 2018, dzięki czemu wróciła na jakiś czas na pierwsze miejsce w rankingu WTA.
Razem z Woźniacką wyróżniony został jej ojciec i trener, Piotr. - To wiele dla mnie znaczy, że mój ojciec także został doceniony. On miał ogromny wpływ na mój sukces, dlatego wspaniale, że uczczono również jego dokonania - powiedziała zawodniczka, która aktualnie jest wiceliderką światowej klasyfikacji.
Wieczorem Woźniacka zagrała razem ze swoją przyjaciółką Amerykanką Venus Williams w pokazowym meczu i wygrała 6:4, 6:3. Przed spotkaniem zaprezentowała się nadzieja duńskiego tenisa, 15-letnia Clara Tauson. - Karolina wiele dla mnie znaczy. W moim pokoju cały czas wiszą jej plakaty - wyznała zdolna 15-latka.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Moda na Ulę Radwańską