W ćwierćfinale imprezy w Strasburgu Dominika Cibulkova (WTA 36) wyeliminowała mistrzynię sprzed roku Samanthę Stosur. W półfinale Słowaczka straciła pierwszego seta. Była czwarta rakieta globu wróciła z 2:6, 3:5 i zwyciężyła 2:6, 7:6(5), 6:1 Mihaelę Buzarnescu (WTA 32). W tie breaku drugiego seta Cibulkova od 3-5 zdobyła cztery punkty.
W trwającym dwie godziny i 10 minut meczu Słowaczka sześć razy straciła podanie, a sama wykorzystała siedem z 12 break pointów. Zdobyła o dwa punkty więcej od Rumunki (83-81).
Anastazja Pawluczenkowa (WTA 31) prowadziła 6:4, 1:0 z Ashleigh Barty (WTA 17), gdy Australijka skreczowała z powodu kontuzji pleców. W ciągu 49 minut Rosjanka wykorzystała wszystkie trzy szanse na przełamanie.
Cibulkova wygrała siedem z 11 dotychczasowych meczów z Pawluczenkową. Słowaczka powalczy o dziewiąty, a Rosjanka o 12. singlowy tytuł w głównym cyklu.
Internationaux de Strasbourg, Strasburg (Francja)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 25 maja
półfinał gry pojedynczej:
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 3) - Ashleigh Barty (Australia, 1) 6:4, 1:0 i krecz
Dominika Cibulkova (Słowacja, 5/WC) - Mihaela Buzarnescu (Rumunia, 4) 2:6, 7:6(5), 6:1
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE z awansem do finału po trudnej przeprawie w rewanżu z Azotami
kibicowałem Buzie ale pome charakter
zagraj tak jutro z Pavs Domi