Roland Garros: Woźniacka i Djoković powalczą o ćwierćfinał. Zagrają polscy juniorzy

Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Karolina Woźniacka
Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Karolina Woźniacka

Ósmy dzień Rolanda Garrosa to początek walki o ćwierćfinał. W drugą niedzielę imprezy zagrają Alexander Zverev, Dominic Thiem i Novak Djoković oraz Karolina Woźniacka, Sloane Stephens i Madison Keys. Do rywalizacji przystąpią polscy juniorzy.

W drugą niedzielę Rolanda Garrosa odbędą się pierwsze mecze IV rundy Rolanda Garrosa. Zaprezentują się wielkoszlemowi triumfatorzy. Novak Djoković zmierzy się z Fernando Verdasco, z którym ma bilans meczów 11-4. Po raz drugi spotkają się w paryskiej imprezie. W 2007 roku, także w 1/8 finału, Serb zwyciężył 6:3, 6:3, 7:6(1). Były lider rankingu w swoim dorobku ma 12 wielkoszlemowych tytułów. Ostatni z nich zdobył w Paryżu w 2016 roku.

Karolina Woźniacka pierwszy wielkoszlemowy skalp wywalczyła w styczniu w Australian Open. W niedzielę Dunka zmierzy się z Darią Kasatkiną, z którą w tym roku przegrała w Petersburgu i Indian Wells. Wicelicerka rankingu zagra o trzeci ćwierćfinał w Paryżu (2010, 2017). Rosjanka po raz drugi wystąpi w IV rundzie wielkoszlemowej imprezy, po US Open 2017.

Sloane Stephens to triumfatorka US Open 2017. Amerykanka po raz piąty zagra w IV rundzie Rolanda Garrosa (2012-2015). Paryska impreza jest jedyną wielkoszlemową, w której jeszcze nie osiągnęła ćwierćfinału. Tenisistka z Coral Springs spotka się z Anett Kontaveit. Estonka w poprzedniej rundzie wyeliminowała Petrę Kvitovą i odniosła piąte w tym roku zwycięstwo nad rywalką z Top 10 rankingu, z czego czwarte na korcie ziemnym. Po raz trzeci awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju (US Open 2015, Australian Open 2018) i powalczy o pierwszy ćwierćfinał.

Dwa pięciosetowe maratony ma za sobą Alexander Zverev. W niedzielę Niemiec zagra o pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał. Jego rywalem będzie Karen Chaczanow. Rosjanin drugi rok z rzędu zagra w IV rundzie Rolanda Garrosa. Dominic Thiem, półfinalista paryskiej imprezy z 2016 i 2017 roku, zmierzy się z Keiem Nishikorim, finalistą US Open 2014. Japończyk wygrał oba dotychczasowe mecze z Austriakiem (Halle 2015, Rzym 2016).

Poza tym Madison Keys, finalistka US Open 2017, zagra z Mihaelą Buzarnescu, a Barbora Strycova spotka się z Julią Putincewą. Z tenisistek tych w ćwierćfinale Rolanda Garrosa grała tylko Kazaszka (2016). Czeszka po raz pierwszy awansowała do IV rundy, a Amerykanka po raz drugi (2016). Rumunka, która 4 maja skończyła 30 lat, notuje dopiero trzeci wielkoszlemowy występ. W dwóch poprzednich nie wygrała meczu (US Open 2017, Australian Open 2018). W poprzedniej rundzie tenisistka z Bukaresztu sensacyjnie wyeliminowała Elinę Switolinę.

David Goffin, który w meczu z Gaelem Monfilsem obronił cztery piłki meczowe, zagra z Marco Cecchinato. Włoch po raz pierwszy awansował do IV rundy wielkoszlemowej imprezy. Belg to ćwierćfinalista Rolanda Garrosa 2016 i Australian Open 2017.

W niedzielę do rywalizacji przystąpią juniorzy. Na korcie 8 rywalem Wojciecha Marka, który przeszedł kwalifikacje, będzie Francuz Rayane Roumane. Stefania Rogozińska-Dzik spotka się z Amerykanką Cori Gauff.

Plan gier 8. dnia wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2018:

Kort Philippe'a Chatriera:

od godz. 11:00 czasu polskiego
Madison Keys (USA, 13) - Mihaela Buzarnescu (Rumunia, 31)
Dominic Thiem (Austria, 7) - Kei Nishikori (Japonia, 19)
Anett Kontaveit (Estonia, 25) - Sloane Stephens (USA, 10)
Novak Djoković (Serbia, 20) - Fernando Verdasco (Hiszpania, 30)

Kort Suzanne Lenglen:

od godz. 11:00 czasu polskiego
Karen Chaczanow (Rosja) - Alexander Zverev (Niemcy, 2)
Barbora Strycova (Czechy, 26) - Julia Putincewa (Kazachstan)
David Goffin (Belgia, 8) - Marco Cecchinato (Włochy)
Daria Kasatkina (Rosja, 14) - Karolina Woźniacka (Dania, 2)

Kort 8:

od godz. 11:00 czasu polskiego
Rayane Roumane (Francja, WC) - Wojciech Marek (Polska, Q)

trzeci mecz od godz. 11:00 czasu polskiego
Cori Gauff (USA, 16) - Stefania Rogozińska-Dzik (Polska)

ZOBACZ WIDEO Psycholog sportu Kamil Wódka: Sportowcy to cały czas ludzie. Oni też mają prawo się bać

Źródło artykułu: