Roland Garros: będzie amerykański półfinał. Sloane Stephens zagra z Madison Keys

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Sloane Stephens
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Sloane Stephens

Sloane Stephens pokonała Darię Kasatkinę i po raz pierwszy zagra w półfinale wielkoszlemowego Rolanda Garrosa na kortach ziemnych w Paryżu.

We wtorek w Paryżu doszło do starcia tenisistek, które po raz pierwszy osiągnęły ćwierćfinał Rolanda Garrosa. Dla Darii Kasatkiny (WTA 14) to był w ogóle pierwszy taki rezultat we wszystkich wielkoszlemowych imprezach. Górę wzięło doświadczenie Sloane Stephens (WTA 10), która zwyciężyła 6:3, 6:1. Mecz stał na wysokim poziomie z obu stron tylko do ósmego gema. Później Amerykanka dominowała na korcie.

Bardzo dobry return dał Stephens przełamanie na 3:1 w I secie. Kasatkina stratę przełamania odrobiła w siódmym gemie, gdy w długiej wymianie nie wytrzymała Amerykanka i popełniła błąd. Od początku mecz był taktyczną wojną, w której tenisistki wzajemnie próbowały uśpić swoją czujność. Zmieniały kierunki, wysokość i głębokość zagrywanych piłek, sięgały po slajsy. Końcówka należała do Stephens. Kasatkinie zabrakło cierpliwości i popełniła kilka błędów. W ósmym gemie wypuściła z rąk prowadzenie 40-0, a w dziewiątym set dobiegł końca, gdy wpakowała forhend w siatkę.

Krosem forhendowym Stephens wykorzystała break pointa na 2:1 w II partii. Amerykanka była tenisistką aktywniejszą. Nie tylko próbowała wymuszać na rywalce błędy, ale gdy nadarzyły się okazje przechodziła do ofensywy. Mistrzyni US Open poszła za ciosem i świetną kontrą forhendową po krosie zaliczyła przełamanie na 4:1. Kasatkina całkowicie zgasła od momentu, gdy w ósmym gemie I seta oddała podanie, i mecz stał się bardzo jednostronny. Stephens spokojnie punktowała i karciła rywalkę za nieprzygotowane akcje. Spotkanie Amerykanka zakończyła krosem forhendowym.

W trwającym 70 minut meczu Stephens wykorzystała pięć z siedmiu break pointów. Mistrzyni US Open posłała 17 kończących uderzeń i popełniła 18 niewymuszonych błędów. Kasatkina miała 10 piłek wygranych bezpośrednio i 25 pomyłek. Było to drugie spotkanie tych tenisistek w tym roku. W Indian Wells Rosjanka wygrała 6:4, 6:3.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Wielkie serce Andrzeja Wrony

Kasatkina w drodze do pierwszego wielkoszlemowego ćwierćfinału odprawiła m.in. Karolinę Woźniacką. Stephens jedynego seta straciła w III rundzie, w której pokonała 4:6, 6:1, 8:6 Camilę Giorgi. Amerykanka może się teraz pochwalić dotarciem do półfinału w trzech z czterech imprez tej rangi. Jedynie w Wimbledonie jeszcze tego nie osiągnęła. W Londynie jej najlepszy rezultat to ćwierćfinał z 2013 roku.

Stephens nie wystąpiła w ubiegłorocznym Rolandzie Garrosie, bo dochodziła do siebie po operacji stopy. Pod koniec lipca była notowana na 957. miejscu w rankingu, a na przełomie sierpnia i września odniosła spektakularny triumf w US Open. W półfinale zmierzy się z Madison Keys, którą pokonała w finale Nowym Jorku. Będzie to starcie dwóch Amerykanek, które w ubiegłym roku wracały po zdrowotnych perturbacjach. Keys miała problemy z nadgarstkiem.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 39,197 mln euro
wtorek, 5 czerwca

ćwierćfinał gry pojedynczej kobiet:

Sloane Stephens (USA, 10) - Daria Kasatkina (Rosja, 14) 6:3, 6:1

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (8)
avatar
Prawda zwycięży
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mój czarny koń w akcji! Klucze do domu!!! Sloane do finału! Niech moja przepowiednia się spełni! Świetny agresywny wręcz niemożliwy tenis. Każda piłkę zabija jak muchę na wywiadzie xD niesamow Czytaj całość
Seb Glamour
5.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podwójna okazja żeby się napić.....radość z powodu awansu tej morderczyni owadów i smutek bo Daria pożegnała się z turniejem. 
avatar
RaFanka
5.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oj Daszka, Daszka... Następnym razem!!!
Gratulacje dla Sloane i jej fanów!