- Dorastałam w Wenezueli, dlatego jestem bardzo świadoma, że nie każdy ma takie same szanse na rozwój. Z tego powodu połączyłam siły z organizacją Room To Read [pokój do czytania, czytelnia - przyp. red.], ponieważ oni starają się pomóc dzieciom w ich edukacji - powiedziała Garbine Muguruza w opublikowanym w serwisach społecznościowych materiale wideo.
- Chcę pomóc w zbudowaniu szkolnej biblioteki, dlatego wszystkie pieniądze wygrane w tym tygodniu w turnieju debla zostaną przeze mnie przekazane na ten cel - dodała Hiszpanka, która do rywalizacji w grze podwójnej przystąpiła wspólne z Darią Kasatkiną.
Organizacja Room To Read walczy o rozwój szkolnictwa w Afryce i Azji. Muguruza wspiera projekt budowy nowej biblioteki przy Banlech Prasat Primary School w prowincji Prey Veng w Kambodży. Oprócz niezbędnych materiałów dydaktycznych nauczyciele zostaną odpowiednio przeszkoleni, aby móc pomóc dzieciom w rozwijaniu umiejętności pisania i czytania.
W I rundzie turnieju w Birmingham Muguruza i Kasatkina pokonały rozstawione z drugim numerem Czeszki Barborę Strycovą i Andreę Hlavackovą 2:6, 6:4, 10-7. Jednak w ćwierćfinale lepsze okazały się już Amerykanka Nicole Melichar i Czeszka Kveta Peschke, które wygrały 1:6, 7:6(5), 14-12. Oznacza to, że Hiszpanka przeznaczy na rzecz dzieci w Kambodży 3781 dolarów, bowiem tyle otrzyma za występ w deblu.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 83. Wojciech Szaniawski: Reprezentacja Polski marketingowo jest dziś warta ponad 600 mln złotych rocznie