ATP znów ukarało Nicka Kyrgiosa. Tym razem za zachowanie na kortach Queen's Clubu

Stowarzyszenie Tenisistów Zawodowych (ATP) ukarało Nicka Kyrgiosa grzywną 15 tys. euro. To efekt zachowania Australijczyka podczas turnieju ATP World Tour 500 rozgrywanego na kortach londyńskiego Queen's Clubu.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Nick Kyrgios Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Nick Kyrgios

Do kontrowersyjnego zachowania Nicka Kyrgiosa doszło podczas meczu półfinałowego z Marinem Ciliciem. W trakcie przerwy między gemami Australijczyk w dosyć charakterystyczny sposób potrząsnął butelką, po czym wytrysnął wodą na kort. Gest ten został przez oficjeli ATP odczytany jednoznacznie. Tym bardziej, że miał miejsce na obiektach, na których sporo uwagi przywiązuje się do tradycji i odpowiedniego zachowania.


Za powyższe zachowanie ATP ukarało tenisistę z Canberry grzywną w wysokości 15 tys. euro. Kyrgios przegrał z Ciliciem po dwóch tie breakach i zakończył występ w Londynie na półfinale. Kara została mu potrącona z nagrody pieniężnej wygranej w Queen's, tj. 105 tys. euro. Oprócz singla Australijczyk grał jeszcze debla wspólnie ze swoim utytułowanym rodakiem Lleytonem Hewittem, z którym odpadł w ćwierćfinale.

Kyrgios nie po raz pierwszy został ukarany przez ATP. Do najsłynniejszych incydentów z jego udziałem należy poinformowanie na korcie Stana Wawrinki, że jego dziewczyna była "stukana" przez Thanasiego Kokkinakisa (Montreal 2015) oraz zwyzywanie fanów podczas zawodów w Szanghaju (2016), gdzie Australijczyk wyraźnie odpuścił mecz po podróży z Tokio.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Dziennikarz broni Lewandowskiego. Skwierawski: "mentalnie pasował do MŚ"
Czy kara dla Nicka Kyrgiosa jest słuszna?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×