Wimbledon: Magda Linette przegrała po horrorze. Polka wciąż bez zwycięstwa w Londynie

Getty Images / Christopher Lee / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Christopher Lee / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette była o dwie piłki od odniesienia pierwszego zwycięstwa na wimbledońskich trawnikach, ale nie zdołała pokonać Julii Putincewej. Kazaszka do końca zachowała zimną krew i wygrała po horrorze w trzecim secie.

Przed wtorkowym pojedynkiem Magda Linette legitymowała się bilansem 3-0 z Julią Putincewą w zawodach głównego cyklu, dlatego nie była bez szans w starciu z reprezentującą Kazachstan Rosjanką. Na niekorzyść poznanianki przemawiała historia jej występów w Wimbledonie, gdyż wcześniej trzykrotnie odpadała tutaj w I rundzie. Jej rywalka zdołała na londyńskich trawnikach wygrać dwa pojedynki.

Linette słabo zaczęła pierwszego seta. Widać było, że potrzebuje trochę czasu, aby złapać właściwy dla siebie rytm. Zanim to nastąpiło, straciła serwis w czwartym gemie, a Kazaszka zadbała o to, aby utrzymać przewagę. Polka nie wykorzystała dwóch okazji na powrót do gry przy stanie 2:4. Sporo się myliła, dlatego Putincewa zwyciężyła w premierowej odsłonie 6:3.

W drugim secie Linette wyciągnęła wnioski po nieudanej partii otwarcia. Bardzo dobrze funkcjonował jej bekhend po krosie, który okazał się główną bronią i źródłem ważnych punktów. Polka wyszła na 3:1, lecz szybko oddała serwis. Potem przełamała na 4:2 i tym razem nie straciła przewagi. Do końca drugiej części spotkania podawała bardzo uważnie i zwyciężyła 6:3.

Na początku decydującej odsłony lepiej prezentowała się Putincewa. Ona też miała dwa break pointy w czwartym gemie, lecz nie zdołała ich wykorzystać. Od tego momentu gra się wyrównała. Przy stanie 4:5 Linette była o dwie piłki od porażki, ale zachowała zimną krew. Potem ruszyła do ataku i zdobyła przełamanie. Po zmianie stron podawała po miejsce w II rundzie Wimbledonu 2018.

Naszą reprezentantkę dzieliły już tylko dwie piłki od wygranej, gdy nastąpił kolejny punkt zwrotny. Przy stanie po 30 doszło do bardzo długiej wymiany, w której Kazaszka posłała kapitalny bekhend po linii. To złamało napór Linette, która po chwili łatwo oddała serwis. Teraz to Polka znalazła się pod presją. W 14. i 16. gemie znów była o dwie piłki od porażki, ale utrzymała nerwy na wodzy. Kluczowy dla losów pojedynku okazał się 18. gem, w którym Linette odparła dwie piłki meczowe, lecz przy trzecim Putincewa zwieńczyła pojedynek znakomitym zagraniem z bekhendu po linii.

Linette przegrała po dwóch godzinach i 42 minutach 3:6, 6:3, 8:10. Nasza reprezentantka nie odniosła pierwszego w karierze zwycięstwa w Wimbledonie, który pozostaje jedynym turniejem wielkoszlemowym bez wygranej tenisistki z Poznania. Putincewa o miejsce w III rundzie zagra w czwartek z Rosjanką Darią Kasatkiną.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 34 mln funtów
wtorek, 3 lipca

I runda gry pojedynczej:

Julia Putincewa (Kazachstan) - Magda Linette (Polska) 6:3, 3:6, 10:8

Program i wyniki turnieju kobiet

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Piękne pożegnanie Adama Nawałki. Trener otrzymał brawa od dziennikarzy

Komentarze (10)
avatar
margota
4.07.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Magdę powinni dowieźćna Wimbledon z zakrytą głową. Najlepiej na jakiś boczny kort żeby nie poznała !
Od zawsze ma problemy z zakończeniem meczu.
Walcz Magda, walcz !!
Będzie lepiej :)) 
avatar
Kri100
4.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stawiam krzyżyk na Linette i czekam na młodsze polskie tenisistki. 
avatar
Queen Marusia
4.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Same ol’
Same ol’...
(Motley Crue) 
avatar
Fanka Rogera
3.07.2018
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Szkoda ... a Szarapowa została pokonana przez swoją trochę młodszą wersję - ładna, zgrabna ( tylko nie blondynka ) a poza tym też nieźle wyje ... 
avatar
ex Buszek
3.07.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Tak to jest jak się ma psychikę kurczaka fermowego i wsiada do myśliwca.