Wimbledon: Woźniacka podzieliła los Radwańskiej. Dunka pokonana przez Makarową!

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Karolina Woźniacka
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Karolina Woźniacka

Karolina Woźniacka, podobnie jak Agnieszka Radwańska, odpadła w II rundzie Wimbledonu. Dunka przegrała z Rosjanką Jekateriną Makarową.

W III rundzie Wimbledonu mogło dojść do starcia Karoliny Woźniackiej (WTA 2) z Agnieszką Radwańską. Jednak obie tenisistki w środę pożegnały się z londyńską imprezą. Dunka przegrała 4:6, 6:1, 5:7 z Jekateriną Makarową (WTA 35). W trzecim secie wiceliderka rankingu z 1:5 wyrównała na 5:5 po obronie czterech piłek meczowych, ale dwa kolejne gemy padły łupem Rosjanki. W piątek tenisistka z Moskwy zmierzy się z Lucie Safarovą.

W pierwszym secie Woźniacka z 1:5 zbliżyła się na 4:5, ale nie odwróciła jego losów. W drugiej partii Dunka panowała na korcie. Jedynego gema straciła, gdy prowadziła 5:0.  Trzeci set był dreszczowcem, ale z innym zakończeniem od tego w Melbourne. W II rundzie Australian Open Woźniacka odrodziła się z 1:5, 15-40 w decydującej odsłonie meczu z Chorwatką Janą Fett i później wywalczyła pierwszy wielkoszlemowy tytuł.

Tym razem scenariusz się nie powtórzył, choć Dunka była blisko kolejnego odrodzenia. W dziewiątym gemie trzeciego seta Makarowa miała cztery piłki meczowe, z czego trzy przy 40-0. Woźniacka wszystkie obroniła, a następnie utrzymała podanie do zera i z 1:5 wyrównała na 5:5. Rosjanka po raz drugi miała problemy przy swoim serwisie. Od 40-0 straciła trzy punkty, ale dwa kolejne padły jej łupem. Tenisistka z Moskwy opanowała nerwy i przełamała rywalkę. Wykorzystała szóstą piłkę meczową wieńcząc przy siatce ofensywną akcję.

W trwającym dwie godziny i dziewięć minut meczu Makarowa zaserwowała siedem asów i posłała 46 kończących uderzeń przy 37 niewymuszonych błędach. Woźniacka miała 23 piłki wygrane bezpośrednio i 22 pomyłki. Rosjanka poprawiła na 2-8 bilans spotkań z Dunką. Z Safarovą tenisistka z Moskwy wygrała jeden z pięciu meczów. Będzie to ich druga konfrontacja w Wimbledonie. W 2014 roku w ćwierćfinale Czeszka zwyciężyła 6:3, 6:1.

Kiki Bertens (WTA 20) wróciła z 0:3 (mogła przegrywać 0:4, ale obroniła break pointa) i pokonała 6:4, 6:0 Annę Blinkową (WTA 107). W ciągu 71 minut Holenderka posłała osiem asów i pokusiła się o 26 kończących uderzeń przy 16 niewymuszonych błędach. Rosjance zanotowano dziewięć piłek wygranych bezpośrednio i 26 pomyłek. Kolejną rywalką Bertens będzie Venus Williams.

Camila Giorgi (WTA 52) wygrała 6:4, 6:4 z Madison Brengle (WTA 108). Włoszka w obu setach odrabiała straty: w pierwszym z 1:3, a w drugim z 0:3. Naliczono jej 40 kończących uderzeń i 30 niewymuszonych błędów. Amerykanka miała trzy piłki wygrane bezpośrednio i sześć pomyłek. Giorgi zdobyła 17 z 23 punktów przy siatce i wykorzystała sześć z 10 break pointów.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 34 mln funtów
środa, 4 lipca

II runda gry pojedynczej kobiet:

Kiki Bertens (Holandia, 20) - Anna Blinkowa (Rosja) 6:4, 6:0
Jekaterina Makarowa (Rosja) - Karolina Woźniacka (Dania, 2) 6:4, 1:6, 7:5
Camila Giorgi (Włochy) - Madison Brengle (USA) 6:4, 6:4

[b]Program i wyniki turnieju kobiet
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Milik relaksuje się po MŚ. Z partnerką na greckiej wyspie

[/b]

Komentarze (17)
Louis Ciffer
5.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pisia jest tak interesujaca jak jej guru. 
avatar
Pao
5.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kate zagrała dobrze, agresywnie i awans zasłużony. Pyskowanie Caro po meczu że "nie sądzi aby zaszła daleko" mega słabe. Powinna się skupić na swojej grze, i dlaczego znowu dopuściła do tego, ż Czytaj całość
avatar
pareidolia
5.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Woźniacka nie przegrała z byle kim. Makarowa nie raz udowodniła, że potrafi wygrywać z największymi gwiazdami tenisa. Ma bardzo silny forhend z którego korzysta z powodzeniem. Wbić 46 piłek bez Czytaj całość
avatar
Sharapov
5.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I dobrze tak tej ex czeladnicy 
avatar
zgryźliwy
4.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe. Dla mnie jest oczywiste, że spotkanie Safarova-Makarowa wygra Rosjanka, a ankieta powyżej wyraźnie wskazuje Safarovą. Większość znowu nie będzie miała racji.