Wimbledon: Roger Federer uczcił jubileusz. Szwajcar i John Isner bez straty serwisu przeszli przez pierwszy tydzień

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Roger Federer
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Roger Federer

Rozgrywający 200. w karierze mecz na trawie Roger Federer w trzech setach pokonał Jana-Lennarda Struffa w III rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu 2018. Bez straty serwisu do 1/8 finału awansował też John Isner.

Roger Federer "suchą stopą", jak mawiają tenisiści, przeszedł przez pierwszy tydzień Wimbledonu 2018. W piątek Szwajcar rozegrał trzeci mecz w tegorocznej edycji The Championships, odniósł trzecie zwycięstwo bez straty seta i po raz trzeci nie musiał bronić ani jednej piłki na przełamanie. Pokonał 6:3, 7:5, 6:2 Jana-Lennarda Struffa i wykonał - a jakże inaczej - trzeci krok w kierunku dziewiątego triumfu w Londynie.

Dla Federera był to jubileuszowy, 200. w karierze w głównym cyklu, mecz na korcie trawiastym, w tym 105. w Wimbledonie. Odniósł 175. zwycięstwo na zielonej nawierzchni i jednocześnie 94. w The Championships (w obu tych statystykach jest rekordzistą). A wygrywając bez strat, przedłużył do 29. serię kolejnych zwycięskich setów w londyńskiej imprezie. Lepszą passę zanotował tylko w sezonach 2005-06, kiedy zdobył 34 partie z rzędu.

- Cieszę się, że znalazłem sposób, aby wygrać. Podczas meczu na trawie czasami trudno jest znaleźć rytm, ale było w porządku - powiedział Szwajcar, który w ciągu godziny i 34 minut gry zaserwował dziesięć asów, przy własnym podaniu zdobył 60 z 74 rozegranych punktów, wykorzystał cztery z 14 piłek na przełamanie, posłał 36 zagrań kończących i popełnił ledwie osiem niewymuszonych błędów.

W IV rundzie najwyżej rozstawiony Federer zmierzy się z Adrianem Mannarino, z którym ma bilans 5-0, w tym 1-0 na trawie. Francuz, turniejowa "22", w piątek po trzech godzinach i 12 minutach pokonał 6:4, 6:3, 4:6, 5:7, 6:3 Daniła Miedwiediewa. - Prowadziłem 2-0 w setach, ale mecz wymknął mi się z rąk, przez co czułem się sfrustrowany. W piątej partii oddałem podanie, ale widziałem, że on zaczyna okazywać oznaki zmęczenia i pozwolił mi wrócić do gry. Pojedynek z Rogerem to na pewno będzie miłe doświadczenie, ale nie najłatwiejsze - skomentował Mannarino.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: córka legendarnego sportowca kusi seksapilem

Bez straty serwisu do IV rundy awansował również John Isner. W pojedynku 1/16 finału Amerykanin ograł 6:3, 6:3, 6:4 Radu Albota, posyłając 12 asów i zdobywając 57 z 73 punktów przy własnym podaniu. W kolejnej fazie turnieju oznaczony numerem dziewiątym Isner stanie naprzeciw Stefanosa Tsitsipasa.

Mackenzie McDonald pierwszy raz w karierze dotarł do 1/8 finału Wimbledonu. W piątek Amerykanin pokonał 6:4, 6:4, 7:6(6) Guido Pellę, pogromcę Marina Cilicia z II rundy. O ćwierćfinał 23-latek z Los Angeles powalczy z lepszym z pary Dennis Novak - Milos Raonić. Mecz Austriaka z Kanadyjczykiem został przerwany w trzecim secie z powodu zapadającego zmierzchu. Tenisiści wrócą do gry w sobotę.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 34 mln funtów
piątek, 6 lipca

III runda gry pojedynczej:

Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) 6:3, 7:5, 6:2
John Isner (USA, 9) - Radu Albot (Mołdawia) 6:3, 6:3, 6:4
Adrian Mannarino (Francja, 22) - Danił Miedwiediew (Rosja) 6:4, 6:3, 4:6, 5:7, 6:3
Mackenzie McDonald (USA) - Guido Pella (Argentyna) 6:4, 6:4, 7:6(6)
Dennis Novak (Austria, Q) - Milos Raonić (Kanada, 13) 6:7(5), 6:4, 5:6 *do dokończenia

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (1)
avatar
Lovuś
7.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Super, brawo John. :) W końcu przeszedł 3 rundę na Wimblu !