Turniej Rogers Cup jest jednym z najważniejszych punktów sezonu gry na kortach twardych w Ameryce Północnej, zwanego też "amerykańskim latem". W imprezie, która rozgrywana jest przemiennie w Toronto (lata parzyste) i w Montrealu (lata nieparzyste), co roku występują niemal wszyscy czołowi tenisiści świata.
Nie inaczej będzie w tym sezonie. W Toronto zagra aż 19 z aktualnie 20 najwyżej notowanych zawodników w rankingu ATP. Jedynym z Top 20, którego zabraknie, jest Roger Federer, aktualnie wicelider klasyfikacji singlistów.
Listę uczestników Rogers Cup 2018 otwiera lider rankingu, Rafael Nadal. - Nie mogę doczekać się powrotu do Toronto. Od zawsze uwielbiam grać w Kanadzie i mam nadzieję, że na swoim pierwszym meczu zobaczę wielu kibiców - stwierdził Hiszpan, który już wie, że inauguracyjny pojedynek rozegra 8 sierpnia w sesji nocnej.
Z kolei Novak Djoković w stolicy stanu Ontario po raz pierwszy zaprezentuje się w glorii nowego mistrza Wimbledonu. - Toronto to zawsze jeden z głównych punktów mojego kalendarza. Mam stąd wspaniałe wspomnienia z 2016 roku, kiedy wygrałem. Organizatorzy turnieju zawsze niezwykle troszczą się o nas, tenisistów, a kibice pasjonują się tenisem. Po wymarzonym Wimbledonie jestem naprawdę zmotywowany, by rozpocząć sezon gry na kortach twardych, więc nie mogę doczekać się tego turnieju - ogłosił Serb.
W największym mieście Kanady wystąpi także Andy Murray. Szkot, który z powodu kontuzji i operacji biodra pauzował od lipca ubiegłego roku do połowy czerwca, spadł w rankingu ATP na 838. miejsce, ale otrzymał od organizatorów dziką kartę do głównej drabinki. Będzie to jego pierwszy udział w imprezie rangi ATP Masters 1000 od maja zeszłego roku, gdy odpadł w II rundzie w Rzymie.
Turniej ATP World Tour Masters 1000 w Toronto zostanie rozegrany w dniach 6-12 sierpnia na kortach twardych. Tytułu sprzed roku, z Montrealu, będzie bronił Alexander Zverev.
ZOBACZ WIDEO Mocny charakter polskiej triumfatorki Wimbledonu. "Wiele rzeczy musi wydobyć krzykiem"
Kto w turnieju ATP w Toronto uzyska lepszy wynik? 
Zobaczyć wkurzonego gadającego do siebie Andusia ............. ;))
Z utęsknieniem czekam :))