WTA Moskwa: Olga Danilović górą w finale nastolatek. Pierwszy triumf Serbki

Getty Images / Jack Thomas / Na zdjęciu: Olga Danilović
Getty Images / Jack Thomas / Na zdjęciu: Olga Danilović

W finale turnieju WTA w Moskwie doszło do starcia tenisistek urodzonych w 2001 roku. Mistrzynią została Serbka Olga Danilović, która pokonała Rosjankę Anastazję Potapową.

W niedzielę odbył się finał pierwszej edycji turnieju Moscow River Cup. Spotkały się w nim dwie 17-letnie tenisistki. Tytuł wywalczyła Olga Danilović (WTA 187), która pokonała 7:5, 6:7(1), 6:4 Anastazję Potapową (WTA 204). Serbka została pierwszą mistrzynią turnieju WTA urodzoną w XXI wieku.

Mecz był niezwykle emocjonujący, pełen zwrotów akcji, wzlotów i upadków obu tenisistek. W pierwszym secie Potapowa prowadziła 4:1 i miała dwa break pointy na 5:1, ale przegrała go 5:7. W drugiej partii Danilović przy 4:4 uzyskała przełamanie, ale po chwili zmarnowała piłkę meczową podwójnym błędem. W tie breaku zdecydowanie górą była Rosjanka. W decydującej odsłonie reprezentantka gospodarzy z 0:2 wyszła na 3:2, ale prowadząc 4:3 z przełamaniem straciła trzy gemy. Spotkanie Danilović zakończyła wieńcząc smeczem piękną akcję.

W trwającym dwie godziny i 19 minut meczu było 14 przełamań, z czego osiem dla Danilović. Serbka zdobyła o pięć punktów więcej od rywalki (117-112). Posłała 47 kończących uderzeń i popełniła 46 niewymuszonych błędów. Potapowa miała 18 piłek wygranych bezpośrednio i 32 pomyłki.

Nigdy wcześniej w ćwierćfinale turnieju WTA nie wystąpiła tenisistka urodzona w 2001 roku. W Moskwie doszło do starcia dwóch takich zawodniczek w finale. Obie są mistrzyniami juniorskiego Wimbledonu. Potapowa w Londynie tytuł zdobyła w singlu (2016), a Danilović w deblu (2017). Poza tym Serbka w grze podwójnej zwyciężyła w Rolandzie Garrosie 2016 i US Open 2017.

Leworęczna Danilović przegrała w finale eliminacji z Hiszpanką Paulą Badosą, ale weszła do drabinki w miejsce Chorwatki Petry Martić. W turnieju głównym, oprócz Potapowej, seta urwała jej Białorusinka Alaksandra Sasnowicz w półfinale. W ćwierćfinale Serbka wyeliminowała najwyżej rozstawioną Niemkę Julię Görges. Rosjanka w niedzielę rozegrała trzeci kolejny trzysetowy mecz w imprezie. W starciach ze swoją rodaczką Walentyną Iwachnienko i Słowenką Tamarą Zidansek wróciła po przegraniu pierwszej partii.

Danilović i Potapova po raz pierwszy spotkały się w głównym cyklu, ale wcześniej dwa razy zmierzyły się w turniejach juniorskich. W 2016 roku dwa zwycięstwa odniosła Rosjanka. W poniedziałek w rankingu WTA moskwianka znajdzie się na 135. miejscu, a Serbka awansuje na 112. pozycję. Danilović to najmłodsza triumfatorka turnieju WTA od czasu Chorwatki Any Konjuh (Nottingham 2015). Serbka zdobyła tytuł WTA jako druga w historii tenisistka o statusie szczęśliwej przegranej (Andrea Jaeger, Las Vegas 1980).

Potapowa w Moskwie wywalczyła tytuł w deblu wspólnie z Wierą Zwonariową. W niedzielę Rosjanki na kort wychodziły dwa razy. Najpierw wyeliminowały Katerynę Kozłową i Natalię Wichliancewą, a następnie w finale rozbiły 6:0, 6:3 Aleksandrę Panową i Galinę Woskobojewą. Dla Potapowej to pierwsze deblowe trofeum w głównym cyklu, a dla Zwonariowej ósme, drugie w tym roku. W lutym w Petersburgu singlowa finalistka Wimbledonu i US Open 2010 zwyciężyła w parze z Timeą Bacsinszky.

Moscow River Cup, Moskwa (Rosja)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 750 tys. dolarów
niedziela, 29 lipca

finał gry pojedynczej:

Olga Danilović (Serbia, LL) - Anastazja Potapowa (Rosja, WC) 7:5, 6:7(1), 6:4

finał gry podwójnej:

Anastazja Potapowa (Rosja) / Wiera Zwonariowa (Rosja) - Aleksandra Panowa (Rosja) / Galina Woskobojewa (Kazachstan) 6:0, 6:3

ZOBACZ WIDEO Ambitne plany Igi Świątek. "Chciałabym wygrać wszystkie Wielkie Szlemy"

Komentarze (3)
avatar
Prawda zwycięży
30.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i moja faworytka wygrała. Obie zbyt mocno emocjonalne na korcie szczególnie Potapova... dla mnie irytująca postawa
Zachowuje się jeszcze jak dziecko 
avatar
Lovuś
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Bardzo ciekawy finał, dużo się działo, dużo emocji, no i dobry tenis zaprezentowały dziewczyny.
Świetny tydzień Olgi, nie spodziewałem, się, że tak szybko zdobędzie pierwszy tytuł! :)
Pomimo w
Czytaj całość